
ManamozaKonkurs
ManamozaKonkurs
0
Ostatni wpis
Ulubieni
ManamozaKonkurs nie ma ulubionych autorów
Ulubione
ManamozaKonkurs nie ma ulubionych quizów
Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.
Czekałam aż ojciec Matteo coś powie. Niestety nie doczekałam się, bo zobaczyłam latające po niebie istoty. Były to demony. Wszyscy żołnierze popatrzyli się w tą samą stronę. Ojciec mojego chłopaka spojrzał w tym samym kierunku i zaczął krzyczeć:
– Ruszać się! – wrzasnął do wojska – Trzeba odeprzeć atak! – nadal krzyczał.
Złapałam jakąś broń i zaczęłam strzelać do demonów. Coraz więcej pocisków latało w tą i z powrotem. Bałam się, że jakimś dostanę. Kiedy demon przelatywał koło mnie czułam wszystkie złe emocje: smutek, żal, złość i nieufność do ludzi. Stawałam się wtedy także kłębkiem nerwów. Dobre emocje już dla mnie nie istniały. Znowu poczułam się jak wtedy kiedy ginęli moi rodzice.
Demony porywały, niektórych nieżywych i zabierali ich w powietrze,a potem ginęli w gęstych kłębach chmur i dymu.
Nagle za moimi plecami zaczęły się pojawiać zastępy aniołów. Zaczęły rozganiać demony i chmury. Od Matteo dowiedziałam się, że demony nie cierpią światła, bo je zabija.
Kiedy tak stałam i patrzyłam się na piękne, mądre i szczęśliwe istoty złapał mnie demon.
Poleciał ze mną do góry. Dwa anioły próbowały mnie uwolnić, ale demon był silniejszy.
Jednego zabił w powietrzu swoimi pazurami, a drugi anioł spadł na ziemię. Wziął mnie ponad chmury. Straciłam przytomność. Obudziłam się dopiero po jakimś czasie. Byłam w bardzo dziwnym świecie, który już nie był kopią mojego rodzinnego miasta…
Jeśli to wykorzystasz możesz coś jeszcze dopisać. To mój materiał na konkurs. Jeśli chcesz dodać zdjęcia też mogę coś zaproponować:
Wejdź na stronę https://pixabay.com/
Są tam bezpłatne zdjęcia. Sama używam tej strony. Niech wygra najlepsze opowiadanie. Użytkownik Siula. Jest długie!



ManamozaKonkurs