Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji
" Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie*
×
-Svnny-
AUTOR•I guess , hej?
Ej będę tu często , ale taka sprawa.
Czy tylko mnie wkurza to że jak się robi rp np. na SQ to zawsze jest TA osoba co wszystko psuje swojom "DePrEsZuN" ?
-Svnny-
AUTOR•Okropny sen miałam… A raczej koszmar…
Jechałam z moją besti do mojej cioci co mieszka w Lublinie. Wiele rzeczy się zmieniło, mieszkała przy łące, a około była totalna pustka . Obok jej domu była jedną zamknięta szopa (dość duża, podobna do domków typowych babć) , na przeciwko był mały beżowy domek, a za szopą był dziwny mały drewniany domek, ale był bardzo stary.
Poszłam się przejść z Julią [Nazwijmy tak moją BFF] I zobaczyliśmy że jakiś chłopak , wysoki , wchodził do tego drewnianego domku, który był zamknięty na kłódkę . Patrzyliśmy na niego zza ściany , gdy nas zauważył. Zaczęliśmy biec do mojej cioci która była w domu , jednak gościu nas złapał . Kopnęłam go w kostkę i pobiegliśmy dalej . Weszliśmy do domu i wszystko opowiedziałyśmy mojej cioci , która była na nas zła bo psujemy świąteczną atmosferę. [Była Wielkanoc] .
Spojrzałyśmy przez okno i się okazało że chłopaków było DWÓCH . I że czekali pod drzwiami . Gdy odeszli znowu wyszłyśmy, schowałysmy się w beżowym domku . Julia pod łóżkiem, ja za fotelem . Gdy weszli od razu nas zauważyli . Ubłagałam ich żeby zostawili Julie. Zostawili ją. Julia cicho szepnęła „Jestem w parach , zaczekaj" i pobiegła.
Chłopaki wyjęli wiatraczek, tylko że zamiast jednej części co zwykle się kręci, był scyzoryk.
Zaczęłam płakać i błagać żeby mi dali spokój , rwałam się żeby mnie nie dotknęli , po chwili jeden mnie złapał i trzymał mnie.
Przyłożyli wiatraczek do mojej ręki i zaczęli nim kręcić, jednak znów się wyrwałam , mieli już dość , kopneli mnie , a ja zwinęłam się z bólu .
Ponownie włączyli wiatrak , i nie było już ratunku. Ja krzyczałam, oni się śmieli a Julia gdy weszła … Zobaczyła tylko mnie … Na podłodze… A chłopaków już nie było…
m4ddsv.xo
@Patyczek._. O tym śnie. Ja raz czy dwa napisałam co mnie się śniło i dobrze wyszło. Ale tylko taki pomysł, nie każdy lubi spisywać sny 😏
-Svnny-
• AUTOR@Chisai ale, ja po opowiadaniu tego snu rodzicom musiałam chodzić do psychologa :-: powtarzam pytanie PO CO
-Svnny-
AUTOR•"jesteś moim skarbem, najchętniej bym cię ku*wa zakopał"
👁️👄👁️👌🏻
-Guest.Zuza-
@Patyczek._. Skarbie fajne nóżki
-Guest.Zuza-
@Patyczek._. UwU