Trochę późno, by zadać wam pojedyncze pytanie, ale myślałam, że jutro zapomnę, jak to w końcu ja
(gdy skończyłam wpis, zauważyłam jak się rozpisałam, więc mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe)

Kiedyś wam wspominałam na temat ,,Strażników”, czyli czymś, co miało być moją książką.

Czy chcielibyście, aby było to moją kolejną serią na profilu?

Osobiście nie mam motywacji do pisania i poprawiania tego (poprawiania tych bzdur z zeszytu), ale bardzo chciałabym to skończyć.
Od razu mówię, miałoby to 3 tomy/sezony. Prawdopodobnie ujrzałaby światło dzienne druga seria tego, ale pewna nie jestem, więc się na to nie nastawiajcie.

Więc…
Czy chcielibyście ,,Strażników”?

Mam też pomysł na coś z świata Enterytaiment (to coś z ,,Spod znaku Czarnej Pantery”), ale muszę na to poświęcić trochę czasu, którego zbytnio nie mam.

Inne sprawy i coś tam

Gdy skończyłam ,,Zwiadowców” myślałam czy znów nie zacząć ich czytać, ale zaczęłam znowu czytać ,,Spirit Animals”. Teraz będę czytać ,,Wzlot i upadek” i przygotowuję się do… *SPOJLER* śmieci Tarika. *KONIEC SPOJLERU*.
Po ,,Spirit Animals” znów zacznę ,,Zwiadowców”, bo trochę się w to wkręciłam.

Postanowiłam na jakiś czas przestać czytać i kupować ,,Wojowników”.
Czemu?
Nie uwierzycie jak długo ,,Zaćmienie” czekało, żebym je przeczytała. Po prostu już te książki mnie odpychają. Ten cykl według mnie powinien się skończyć na 1 serii.
1 seria – na początku szybko, potem troszeczkę zwolniłam, ale i tak szybko ją skończyłam
2 seria – cały czas nie chciało mi się tego czytać i najdłuższa przerwa podczas czytania ,,Wojowników” trwała około 2 miesiące, bo któraś książka (już sama nie pamiętam która) tak bardzo mnie odpychała od jej przeczytania.
3 seria – ciekawa, ale dość trochę mi odbiega od tego co było w 1 serii. Nie mam do niej dużych zastrzeżeń, ale no koty z mocami? W pierwszej serii takiego czegoś nie było, tylko normalne koty.
Mam nadzieję, że gdy przez jakiś czas nie będę tykać Wojców, to na nowo będę chętniej ich czytać.
Oczywiście kupię sobie jeszcze mangi o Kruczej Łapie i chyba superedycje i nowelki jeśli będą.

E-lekcje jakoś mi idą. Internet denerwuje na swoje sposoby np. czekam na lekcję – nic się nie dzieje, lekcja się zaczyna – internet ,,O! Skoro lekcja ci się zaczęła, to mogę sobie iść”.
Na polskim raz tak było i dopiero na 2 lekcję mi się udało wejść. I wiecie co? Gdy tylko weszłam, pan mnie o coś zapytał, a ja nawet nie wiedziałam o co chodzi i co się dzieje. Na szczęście nie pytał na ocenę.

I raczej to wszystko, co chciałam napisać.
Zostawiam wam tutaj pytanka, na które możecie odpowiedzieć (zresztą na to wcześniej podane chciałabym, abyście odpowiedzieli)
1. Czy chcecie jako kolejną serię na moim profilu ,,Strażników”?
2. Co tam u was?

To tyle, więc do zobaczenia!