@Zmylka
Bardzo dobrze, że piszesz długie wpisy – uwielbiam je czytać.
A jeśli chodzi o kreowanie bohaterów – zupełnie nie wiem jak możesz tak myśleć. „Schrzaniłam to w Wdechu”!? Zawsze podziwiałam Cię za to jak dobrze określiłaś postacie w tym opowiadaniu. Naprawdę. Ja zawsze miałam z tym problem. Nie potrafiłam wciągnąć większej ilości bohaterów w akcję dbając o ich kształtujące się osobowości. Ty natomiast, według mnie (i pisze to naprawdę z serca, szczerze) doskonale sobie z tym radzisz. A w „Pozwolisz, że Ci pomogę” stworzyłaś tak piękne postacie, że… Brak mi słów. To oczywiste, że zawsze jest się niezadowolonym z jakiś fragmentów. Że po czasie myśli się „to mogło być inaczej…”. Ale naprawdę podziwiam Twoją pracę, a tamto opowiadanie zapadło mi w pamięci. Więc nie poddawaj się pisz dalej i… Mam nadzieję, że wypuścisz swoje dzieło ze szkiców i ujrzy ono światło dzienne.