Moi drodzy, po konsultacji z pewna osoba doszłam do wniosku, że 11 rozdział podzielę na dwa :D Jeden będzie trochę krótszy, ale będzie opublikowany już jutro jako taka sylwestrowa niespodzianka, a drugi będzie już pełnometrażowy, długi, żebyście sie mogli nacieszyć moim opowiadaniem troszkę dłużej :D Mam nadzieję, że będzie się wam podobać i oczywiście nie zapomnijcie mi swoich przemyśleń napisać teraz w komentarzach… I właśnie teraz pisząć ten wpis zdałam sobie sprawę, że w 11 rozdziale właśnie dzieje się sylwester :D Patrzcie jak ładnie wykalkulowałam ^^ Czekam na opinie i do jutra :D

Z tego miejsca chciałabym Wam wszystkim życzyć dużo zdrowia, szczęścia i pomyślności :D Chciałabym, aby uśmiechy nie schodziły Wam z ust i żebyście nigdy dla nikogo się nie zmieniali, bo tylko ludzie, którzy potrafią Was pokochać i zaakceptować takimi, jakimi jesteście są coś warci :D I właśnie takich ludzi życzę Wam w waszym życiu. Oczywiście życzę też dużo cierpliwości do mnie, bo wiem że nie jestem zbyt regularna ? I często zdarzają się dłuższe przerwy. Mam nadzieję, że te święta spędzicie w gronie najbliższych i będą one ciepłe, spokojne i radosne ?
Oczywiście nie wątpię w niczyją grzeczność :D Jestem przekonana, że każdy z Was przez cały rok był wzorem dobroci i było żywymi aniołkami także góry prezentów od Gwiazdki :D I spełnienia marzeń moi kochani oraz siły i wytrwałości by o nie walczyć, bo niewątpliwie warto ;) Wesołych świąt ?