Mam taką dość dziwną sytuację w szkole lol
Jest taka dziewczyna (na potrzebę tego nazwijmy ją Gabrysia) no i do Gabrysi nic nie dociera i jest strasznie fałszywa. Gabrysia jest bardzo niemiła, mówiła mi że jestem brzydka, gruba i że mam tyle nie jeść (lol, to nie ja mam nadwage), że jestem szują bo nic nie pożyczam, zabierała mi przyjaciółke i tak dalej i tak dalej
No i jest jeszcze taka (nazwijmy ją Luiza) no i Gabrysia z Luizą się przyjaźnily ale że Gabrysia ja ciągle biła a dodajmy jeszcze że Luiza mówiła jej już milion razy że nie chce żeby ją biła. To parę tygodni temu Gabrysia popchnęła Luizę i cos jej się stało z kolanem no i reszta dziewczyn się oburzylo o to (to nie pierwsza i na pewno nie ostatnia taka sytuacja) więc z nią nie gadalysmy przez dwa tygodnie (nawet nasza pani popiera naszą decyzję xd) no i dzisiaj Gabrysia zaczęła nam się podlizywać i robić z siebie ofiarę no i większość dziewczyn zaczęło z nią już gadac ale gdy się ich pytam z moją przyj czy jej już wybaczyły to mówią że absolutnie nie xd. Wiem że długo z nią nie gadalysmy ale takich sytuacji było milion i do Gabrysi nic nie dociera. Help nie chce mi się nawet na jej morde patrzeć.
Fun fact: Gabrysia myśli że każdy ją lubi a cała klasa ma jej dość 🫶🏼