Hejka ❤
Przyszłam tylko stwierdzić fakt, że w sumie nie ogarniam ludzi, którzy uważają się za fanów jakiejś osoby, a potem zamiast cieszyć się jej szczęściem jak prawdziwi przyjaciele to wyzywają od najgorszych osobę, która sprawia, że idol jest szczęśliwy. Jaka w tym logika? No właśnie żadna. Prawda jest taka, że taka osoba nie jest nie była i nigdy nie będzie fanem tylko podobało jej się to, że idol był jak to mówią „gorący” i „wolny”. O dziwo szczęście idola dzieli fandom co moim zdaniem jest absurdalne. I to jeszcze fandom, który uważałam za najbardziej sobie bliski ze wszystkich. Bo tak, taka sytuacja dzieje się obecnie w Mendes Army i trzeba to przyznać. Nagle okazuje się, że bardzo duży procent tego fandomu to były „fanki” lecące na status Shawna. Szczególnie wstydzę się za niektóre „fanki”, bo Shawn czyta te obraźliwe komentarze i musi czuć się przez to źle. Przykro mi bardzo z tego powodu i gdyby Shawn miał okazję to przeczytać to napisałabym mu, że kocham Camilę i jak długo on jest szczęśliwy to ja też. ❤
Nie obchodzi mnie to jak zacznie być pod tym wpisem hejt. Ktoś musiał to napisać.
Miłego dnia 💙