Mam takie pytanie, a mianowicie – czy chcielibyście kolejne opowiadanie z obserwującymi? Tak wiem, że i tak nie nadrabiam z pozostałymi ale przyszedł mi do głowy dość ciekawy pomysł na fabułę i chciałabym znać Wasze opinie na ten temat. Opowiadanie byłoby z uniwersum Wojowników, jednak jak zwykle dość mocno zmieniłabym akcję, postacie i historię.
A tutaj taka mała zapowiedź, o czym byłoby opowiadanie:
"Kocica podniosła głowę ku górze i spojrzała na długi, wąski tunel, przez który na siedzące w kręgu koty spływało delikatne światło księżyca. Westchnęła cicho i spuściła głowę, a trójka uczniów z zaciekawieniem podeszła bliżej.
– Klany nie istnieją… Zresztą, już od dawna. – miauknęła skrzekliwym głosem starsza, łapą zagarniając stare, ptasie pióra. – Tunele to jedyne miejsce, gdzie możemy być bezpieczni. – dodała, a siedząca najbliżej niej szylkretowa uczennica prychnęła."
Taaaak, Koniczyna znowu wymyśliła jakieś apokalistyczne opowiadanie ze spadającym na koty meteorytem.