♡ Hejka!

♡ Zapewne jak ogromna ilość z was, ja również mam nauczanie zdalne (co sprawia, że moje plecy umierają, kiedy nauczyciele zamiast kończyć punktualnie, to sprawiają, że zamiast dziesięciominutowej przerwy, mam tylko minutę, którą muszę spędzić na przełączeniu się na inny kanał na Teams).

♡ Tak więc siedzę sobie w domku, pijąc dużą ilość herbaty i słuchając nauczycieli (lub też słuchając muzyki na lekcji biologii, prawie wyciszając maksymalnie panią, ale csii) razem z tatą, z którym zdalnie będziemy pewnie siedzieć nawet do nowego roku.

♡ Ostatnio bardzo dużo siedzę na sq, a konkretnie w szkicach, pisząc wszystko co możliwe (między innymi trzy podejścia nowej serii, której nie zdradzę, bo chciałabym ją najpierw rozplanować lub napisać w miarę do połowy, a na razie w ostatecznej wersji mam tylko trzy zdania, haha). Teraz siedzę troszkę nad Originals, myśląc co by tu zrobić z rozpoczęciem szóstej części.

♡ A tak poza tym, to wolne przerwy pomiędzy lekcjami spędzam na myśleniu o sp (u hyelinki) i zra, chociaż głównie to o tym pierwszym, więc zobaczymy czy coś się stanie, czy nie.

♡ A jak u was wygląda nauka? Zdalnie czy stacjonarnie, a jeżeli to pierwsze, to rozumiecie coś, bo ja już dzisiaj siedziałam na matmie i gdyby nie chęć odejścia od komputera, to bym zapytała panią o powtórzenie całego zadania od nowa, hahaha

♡ Jennie ♡