– dobra to masz napisać…
– co?
– nie przerywaj mi!
– nie przepraszam pani profesor
*Umbridge gotuje się ze złości*
– pisz: ,,Nie będę robił głupich kawałów"
– robiła
– cisza! to pisz ,,Nie będę robiła głupich kawałów"
– ok

*mija pół godziny*

– jak ci idzie?
– niech pani zobaczy (naśladuje słodki głos Umbridge)
*wyciąga rękę*
*na ręce jest napisane: przysięgam uroczyście że będę robiła głupie kawały na lekcji mojej najgorszej nauczycielki Dolores Umbridge która poza tym że jest najgorszą nauczycielką to jeszcze jest wredną starą babą, różową ropuchą i landryną.

– to wszystko pani profesor
– ty bezczelna…!
*wyciąga z kieszeni proszek natychmiastowej ciemności*
*rzuca proszek*
– bay bay ropucho!

tak wygląda mój szlaban u Umbridge :)