@.ghostie heyy<3 w ogóle żyjesz
okej chociaż część rodziny nie przyjechała bo byli chorzy, ale i tak nie było źle. ale było trochę takie odczucie z mojej strony, że jest jakoś inaczej, w tym roku w ogóle świąt nie czułam. co dostałam? w sumie głównie ubrania, w tym trzy koszulki, mega przytulną bluzę (świetna jest😍😍), skarpetki, bon do new yorkera, hajsik, toffifee, merci i owocki od dziadka (w tym oczywiście mandarynki). to dobrze<3 rel, też jestem chora, dzisiaj byłam u lekarza zobaczyć co mi jest i babka stwierdziła w sumie że moja mama mi złe rzeczy dawała i to trochę nawet pogorszyło sprawę XD ale że ogólnie nie jest tragicznie i przypisała mi jakieś tabletki i kazała nie chodzić na treningi przez tydzień, ale na sylwestra do kol jutro mogę na szczęście iść🥰. oo, to fajnie z tym wyjazdem :) poza sylwestrem w sumie nie mam planów, ale może zaproszę przyjaciółkę do domu, albo można też na łyżwy pojechać? jeszcze się zobaczy. przeczytam w wolnym czasie, ale najprawdopodobniej będę musiała skorzystać trochę z tłumacza, bo mój ang nie jest jakiś wybitny heh
nawzajem<3 i szczęśliwego nowego roku!