
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×




Zapomniana_Uzytkowniczka
AUTOR•Co tu tak cicho?
Marvella
@star_arte 🤔
Zapomniana_Uzytkowniczka
AUTOR•": nudzi mi się
Zapomniana_Uzytkowniczka
AUTOR•Ktoś zrobi mi tło nawiązujące do avka?
Zapomniana_Uzytkowniczka
• AUTOR@princess_of_dreams na kiedy chcesz
Zapomniana_Uzytkowniczka
• AUTOR@MisieKasi wysłałam już na priv
Zapomniana_Uzytkowniczka
AUTOR•Szkoda słów
Gestem do mnie mów
Nie wiem co ja robię tu
Szkoda słów
Hej skarbie jak tu ładnie
Dla mnie sztos
Może wygram coś
Czy te brawa dla mnie są
Dla mnie sztos
Hej skarbie
Jak tu fajnie
Poczekam chwilę
Otrzyj łzę
Otrzyj łzę
I kapela gra
I tak do rana
Zbyt umalowana
Ciągle tu szampana leją mi
I kapela gra
Fejkowy uśmiech
Tak łatwo nie odpuszczę
Z wodoodpornym tuszem
Tańczę dziś
Będzie show
Kwartet nuty wziął
A więc rock'n'roll
Będzie show
Hej skarbie bój się za mnie
Niby szał
Każdy tego chciał
Swoją rolę grał
Niby szał
Hej skarbie czy upadnę
Poczekam chwilę
Otrzyj łzę
Otrzyj łzę
I kapela gra
I tak do rana
Zbyt umalowana
Ciągle tu szampana leją mi
I kapela gra
Fejkowy uśmiech
Tak łatwo nie odpuszczę
Z wodoodpornym tuszem
Tańczę dziś
Choć to nie moja prywatka
Niczego sobie prywatka
Szumi w głowie prywatka
Prywatka prywatka
Wiem że powiedzą wariatka
Co słabo tańczy wariatka
Smutne ma oczy wariatka
Wariatka wariatka
I kapela gra
I tak do rana
Zbyt umalowana
Ciągle tu szampana leją mi
I kapela gra
Fejkowy uśmiech
Tak łatwo nie odpuszczę
Z wodoodpornym tuszem
Tańczę dziś
Zapomniana_Uzytkowniczka
AUTOR•Pod górkę mam
Ale na to się pisałam, tak czy siak
Do biegu, start
Sama drogę tę wybrałam, chciałam tak
Czy na moje łzy ja znajdę jeszcze czas?
Czy na łzy ja znajdę czas?
Szampan wylewa się, toast mogę wznieść
A ten gość mówi coś – o co mu chodzi?
Ktoś tu disuje mnie, niech gada co chce
A ten gość mówi coś – spoko nie szkodzi
Zamykam oczy, byłeś uroczy
Będę udawać, że już nie boli
Szampan wylewa się, toast mogę wznieść
A ten gość mówi coś – o co mu chodzi?
O co mu chodzi?
I znów ten typ
On szepcze pronto pronto, musisz iść
A brak mi sił
Ten szampan coś za łatwo wchodził mi
Czy na pożegnanie znajdę jeszcze czas?
Spojrzę się ostatni raz
Szampan wylewa się, toast mogę wznieść
A ten gość mówi coś – o co mu chodzi?
Ktoś tu disuje mnie, niech gada co chce
A ten gość mówi coś – spoko nie szkodzi
Zamykam oczy, byłeś uroczy
Będę udawać, że już nie boli
Szampan wylewa się, toast mogę wznieść
A ten gość mówi coś – o co mu chodzi?
O co mu chodzi?
Szampan wylewa się, toast mogę wznieść
A ten gość mówi coś – o co mu chodzi?
Ktoś tu disuje mnie, niech gada co chce
A ten gość mówi coś – spoko nie szkodzi
Zamykam oczy, byłeś uroczy
Będę udawać, że już nie boli
Szampan wylewa się, toast mogę wznieść
A ten gość mówi coś – o co mu chodzi?
O co mu chodzi?