Cześć wszystkim. Jak zauważyliście, od dawna nie dodałam nic nowego, chociaż coś miało się pojawić. Nie będę owijać w bawełnę – wątpię, żebym kontynuowała działalność na tym profilu. Po pierwsze, brak mi czasu na pisanie. Po drugie, wolę zająć się czymś poważniejszym, to znaczy skupić się całkowicie na jednym projekcie i nie czuć presji, że trzeba coś dodać, bo ludzie czekają (chociaż wydaje mi się, że w przypadku tego konta już dawno przestaliście wyczekiwać na kokosy xd). Choć tego nie znoszę, zostawiam tutaj dwa niedokończone opowiadania, ale wolę zostawić je tak, aniżeli dopisać coś, co będzie totalną klapą. Nie wiem, czy są jeszcze tutaj ludzie, którzy byli mniej więcej od początku – jeśli tak, to może zgodzą się ze mną, że publikowanie tutaj oraz czytanie straciło swój… urok i sens? A może myślę tak, bo już jestem za stara na to, co się tutaj dzieje xd Oczywiście nie usuwam profilu, wszystko będzie w dalszym ciągu dostępne. Może kiedyś wrócę, zajrzę, ale nie czarujmy się. Mam nadzieję, że niektórzy z Was z przyjemnością czytali moje wypociny. Bardzo dziękuję wszystkim za każdy konstruktywny komentarz, każdą opinię, serduszko, wsparcie i cierpliwość. Przeżyłam tutaj niezłą przygodę, myślę też, że się rozwinęłam i wszystko to będę wspominać z uśmiechem na twarzy. Życzę Wam wszystkiego dobrego, samych dobrze napisanych opowiadań, wielu możliwości, czasu na pisanie i tworzenie. Nie wiem, czy to coś da, ale jeśli ktoś by chciał się poradzić w jakiejś sprawie, o coś zapytać – mój mail dalej jest otwarty. Nie oferuję robienia korekt, bo na to nie mam czasu, ale przejrzeć teksty mogę i ewentualnie zwrócić uwagę na dobre i złe strony. Specem może nie jestem, ale jednak coś tam o języku i pisaniu wiem, wiec jakby co, to walcie śmiało! :) A że lubię cytaty i z Kingiem przez życie, to zarzucę czymś na koniec:
„Talent to rzecz cudowna, ale nie posłuży nikomu, jeśli brak mu wytrwałości”
Spełniajcie swoje marzenia, bo tak naprawdę to one pokazują kim jesteśmy i nadają sens życiu.