Hej, hej :D Jakiś czas temu pisałam, że pracuję nad nowym fanfikiem. OCZYWIŚCIE dopadła mnie klęska weny, dlatego dopiero teraz coś publikuję. W mojej głowie historia jest już skończona, ale muszę to jeszcze przenieść "na papier"😆 Skąd Mattheo, zapytacie. Cóż, być może nie tylko ja wpadłam w te odmęty tik toka, gdzie narodziła się ta postać (wszystkie filmiki z nim pochodzą z serialu Deadly Class na Netfliksie, który również serdecznie polecam!) i tak mnie zachwyciła, że postanowiłam napisać całe opowiadanie, które w moim sercu otrzymuje równe miejsce tuż obok "Metal Heart". W zależności od zainteresowania tu, będę starała się systematycznie wstawiać nowe rozdziały, ale jak pisałam wcześniej – jeszcze nie zakończyłam tego opowiadania, zmagam się z brakiem weny, więc moje dalsze pisanie w jakimś stopniu jest uzależnione od reakcji czytelników (kto pisze, ten wie, że o wiele sprawniej idzie praca, kiedy się pisze dla kogoś😊). Na pewno opowiadanie trafi też na wattpada, gdzie będą dodatkowe bonusy i bardziej rozpisane rozdziały. Koniecznie dajcie znać, co sądzicie, zostawcie po sobie jakiś znak, że jeszcze tu jesteście i nie gadam sama do siebie😄

Cześć, czołem! Nie, to nie apokalipsa zombie, tylko ja powracająca do Was po… DŁUGIEJ nieobecności 😂 Nie owijając w bawełnę, chciałam tylko dać znać, że wracam do Was wkrótce. Nie wiem na jak długo, ale wracam. Mam kilka pomysłów na quizy, jestem w trakcie pisania opowiadania (pamiętacie jeszcze Metal Heart? To, co teraz tworzę, jest z innej beczki, ale pisze mi się to równie dobrze, a może nawet lepiej…😉) i gruubo myślę nad tymi już tu rozpoczętymi, plus rozpisuję powoli kolejne opowiadanka.
Nowych obserwujących witam, a starym weteranom przekazuję, że:
– Nevermore raczej nie będzie kontynuowane;
– Ff o Lokim… bardzo chcę dokończyć ten projekt, ale brakuje mi weny :(
– Bucky i Jane powrócą, ale tylko wtedy, kiedy ogarnę się z Lokim, bo… historie będą w pewien sposób połączone (wierzcie mi lub nie, ale od kilku lat mam w głowie pomysł na małą sagę z marvelowskiego uniwersum, który jednak pozostaje w sferze marzeń).
Jeśli chcecie pogonić mnie do roboty – śmiało, prawdopodobnie coś takiego mi się przyda. Meldujcie się, kto czuwa❤️
A na koniec pytanko… są tu jacyś fani Harry'ego Pottera?😎