Jakbyście zareagowali, gdybym zniknęła? Gdyby mój nick przekreśliła kreska, a później zniknęłabym bez śladu? Tęsknilibyście? A może tęsknilibyście tylko za osobą, którą tu stworzyłam? Ciekawe, czy nadal lubilibyście mnie, gdybyście znali prawdziwą mnie?
Zmieniłam się i to każdy widzi. Nie jestem już starą mną i czasami za nią tęsknię, ale sama nie wrócę do tamtej mnie, a bardzo nie lubię prosić o pomoc. Na początku cała ta strona to była dla mnie zabawa. Pisanie sprawiało mi przyjemność. A teraz? Musisz napisać opowiadania, bo ludzie będą źli. Piszę, wciągam się w to, podoba mi się tekst, czytam, stwierdzam, że jest to totalne dno. Dodatkowo w jednym z Quizów ostatnio wyszło mi, że nie nadaję się na pisarkę, a wy co o tym sądzicie?

Wampirki dobija mnie, że nie mogę dobić do 200 obserwujących. Jak ktoś już się pojawi, to zaraz znika, poza nielicznymi, którzy są ze mną od dawna i pozdrawiam ich w tej chwili. Oczywiście nie proszę o reklamę profilu, ponieważ, jak mam do czegoś dojść to sama ;)
Zresztą chyba lepiej jest mieć mniej obserwujących, ale bardziej aktywnych :)
A tak poza tym miłego piątku ;*
Ps: Wy też jesteście dla mnie, jak rodzina, tylko my na szczęście bez kłótni funkcjonujemy ;)

Chciałam dzisiaj opublikować pierwszą część historii, ale niestety się nie wyrobię. Chciałam dzisiaj specjalnie na twoje urodziny @Lacky_The_Unlucky ale się nie uda, dlatego tutaj we wpisie składam Ci życzenia. Wszystkiego najlepszego i obyś żyła sto lat, a nawet dwieście! 🎊🎉🎂