💚 𝐃𝐨𝐛𝐫𝐲 𝐰𝐢𝐞𝐜𝐳𝐨́𝐫! 💚
• Jak się czujecie?
• Co dostaliście na tegoroczne święta?
• Prawie rok mnie tu nie było. Naprawdę duży odstęp czasu, ale postaram się coś zrobić, w szkicach mam mnóstwo quizów.
• Tak pomyślałam, może zmienię wystrój? Będzie podobny, ale odświeżenie się przyda.
• Jak tam wasze zdrowie? Obecnie u mnie dość nieciekawie. Współlokatorzy mnie zarazili i mam zatkany nos i problemy z gardłem. Dostałam leki od lekarza na przewlekłe zmęczenie itp. ale powodują, że czuję się jakby gorzej. Gdy je brałam byłam senna, prawie zasypiałam na zajęciach. Oprócz tego mam uciski w klatce piersiowej. Najwyraźniej za dużo energii poświęciłam na naukę. Ale nie jest tak źle. Na koniec złapałam nawet szóstkę z matematyki.
• Nie było mnie tak długo z powodu małej ilości czasu, na ogół ogromny stres i przekładanie sił na naukę
• Ostatni wpis mówi o waszych znielubionych postaciach. Czas pójść w odwrotną stronę. Jakie postacie są waszymi ulubionymi (lub postać) i dlaczego?
Osobiście uwielbiam Garmadona. Szkoda, że Pożeracz go zatruł, bo spisałby się jako wspaniały ojciec i mąż. Jako sensej jest wręcz idealny, z poczuciem humoru, dystansem, powagą, sprytem, ale też z przydatnymi poradami, jak np. jak radzić sobie ze stresem. Też Lloyd nie jest zły, ale ma w sobie minusy, a szkoda, strasznie burzą jego charakter. Cole oraz jego rodzina jest też spoko, bardzo mili ludzie, nawet Lou przy nim da się czegoś nauczyć. Na ogół ninja, czy Borg są dobrzy, Neuro, Skylor, PIXAL, Griffin i Karlof. Misako wzbudziła też mój szacunek, choć jest podejrzanie zbyt miła czasem, mam wrażenie jakby miała zaraz wybuchnąć. Z antagonistów to Acronix i Krux byli dobrymi przeciwnikami, to samo Chen i Clouse'a, choć tego drugiego czasem jest mi żal, Chen ewidentnie nie traktuje go poważnie, a Clouse użera się z nim jak z niesfornym dzieckiem.
💚ᴅᴏʙʀᴇɢᴏ ᴅɴɪᴀ/ɴᴏᴄʏ💚