Jeszcze tu tego nie mówiłam, ale siedzę w domu już drugi dzień 🤒
Wczoraj czułam się tak fatalnie, że byłam gotowa zadeklarować się na napisanie rozszerzonej matury z historii, byleby już wyzdrowieć. Więc wyobraźcie sobie, co musiało się dziać, żebym musiała opowiadać takie rzeczy! 😂

A, i spokojnie! To nie koronawirus, jeśli ktoś by o tym pomyślał! 😊
Po prostu mam ból głowy (zatok), cholerny katar i lekki ból gardła. Także nie jest dobrze – strasznie się męczę, a chusteczki znikają z zapasów jak szalone. Teraz to już właściwie tonę w zużytych.

Generalnie moja przyjaciółka ma dzisiaj urodziny, a mnie nie ma tego dnia w szkole. Bardzo z tego powodu ubolewam! Napisałam dla niej list i naszykowałam słodycze, które planowałam jej dzisiaj wręczyć. Ale jak widać wszystko się skomplikowało! 😫

Zamiast tego, bawię się dzisiaj w montażystę. Zrobiłam jej filmik z życzeniami, który wygląda jak zwiastun do filmu o niej! Czekam tylko, aż skończy lekcje i nagra mi reakcję! 🥳

To tyle z mojego życia! A jak tam u Was?
Ktoś choruje razem ze mną? ❤️

J.

Północ – moja ulubiona pora na pisanie wpisów! 😊
Właściwie nie powinnam Was już o tych godzinach męczyć, ale mam kilka informacji.

💫 Planuję posiedzieć dzisiaj trochę dłużej w nocy, by obrobić One Shot’a dla Was. Mam gotową miniaturkę, teraz tylko czeka mnie korekta tekstu! Chciałabym wstawić go już jutro – tak na miły niedzielny wieczór. Więc trzymajcie za mnie kciuki, żebym Was w tej kwestii nie zawiodła! 🙈

💫 Coś z mojego życia:
Odbyłam dzisiaj małą podróż pociągiem z nowymi koleżankami! Byłam w domu jednej z nich i muszę powiedzieć, że świetnie się bawiłam. To jak zżyłyśmy się ze sobą przez ten miesiąc jest po prostu niepojęte! 🤪
Były ploteczki (jak to u dziewcząt), wszystkie trzy słuchamy podobnej muzyki, więc karaoke też nie mogło zabraknąć. Ogólnie rzecz biorąc – świetnie spędzony czas! ❤️

💫 Z życia szkolnego:
Napisałam w tym tygodniu najgorszy test mojego życia – z historii. Chyba nigdy tak źle mi nie poszło. Jestem niemal pewna, że otrzymam z niego dwóję lub tróję. Jednak co zaskakujące, miałam tego dnia świetny humor i nawet taki czterostronicowy sprawdzian nie był w stanie mi go zepsuć 😊
Przestałam się przejmować ocenami i to chyba dobre posunięcie. Historia nie jest moim priorytetem, nie interesuje mnie, a co najważniejsze; nie jest mi potrzebna!
Wiadomo – historia dziejów Polski, świadomość narodowa, ale starożytność? Kto zapyta mnie na ulicy o Sargona Wielkiego władcę Akadu?

To tyle z moich wywodów. Przekazałam istotną informację na niedzielę, podzieliłam się miłymi wrażeniami, ponarzekałam trochę – teraz tylko ogarnąć to opowiadanie i spać! 😴

Tym, co czytają świeżo po udostępnieniu – dobrej nocy! A tym, co czytają już rano po przebudzeniu – dobrego dnia!

Kocham Was, J.