Myślę że… Ślizgon pokocha bohaterkę. Na początku ze wzajemnością. Na początku także on jest romantykiem. Potem jednak okazuje się, że jest zupełnie inny. Bohaterka przez niego cierpi. Chłopak się nad nią znęca.
Następna Scena.
Dziewczyna płacze, ma siniaki na rękach. Syriusz już dorósł i nie wyśmiewa się z jej piegów. Skrycie ją kocha od samego początku. Podchodzi do niej. Rozmowa się klei. W końcu ona zwierza się że swoich problemów. Bohaterka przekonuje się do czarnowłosego. Syriusz przekonuje ją żeby odeszła od swojego chłopaka i oferuje pomoc w trudnych chwilach oraz przeprasza za wyśmiewanie się z niej. Ona odchodzi od Ślizgona. (Wcześniej bała się zrobić tego.) Później zostaje parą z niegdyś dawnym wrogiem ?
PS. Przepraszam za wszelkie błędy i powtórzenia? Pozdro Złośnica?@Limanniel