Tak się nagle zaczęłam zastanawiać… Co takiego tkwi w tym sQ? Dlaczego użytkownicy odbierają jako swój obowiązek częste dodawanie quizów, zdobywanie kolejnych obserwacji, robienie wszystkiego, by tylko się wybić – wszyscy idealizują "bycie sobą" i nie udawanie nikogo na tej stronie, a jak to robić, skoro większość użytkowników jeszcze tego "siebie" nie odnalazło? Jak mniemam, większość ze znajdujących się tutaj kont zostało założonych dla przyjemności, po to, by sprawdzić, jak to jest – dodać quiz, który będzie mógł zostać wyświetlony przez dowolną osobę w sieci. Później jednak dodawanie quizów zmienia się w przykry obowiązek, natarczywość i nachalność wobec obserwatorów – a wszystko to po co? Oczywiście po to, by nie stracić obserwacji i aktywności. Słuchajcie, Wasze życie w realu to Wasze życie, a ta strona to tylko drobna jego część – naprawdę, powiedzcie mi, czym jest stracenie kilku obserwacji wobec problemów, które mają miejsce na naszym świecie?… Obserwacja teoretycznie nie jest niczym wielkim, to po prostu sygnał od innego użytkownika, że zainteresował go Twój profil i chce w pewien sposób go śledzić – stracenie obserwacji może po prostu zwyczajnie oznaczać, że zauroczenie Twoim profilem minęło, i tyle. I dlaczego użytkownicy poczuwają się w obowiązku, by usprawiedliwić mniejszą aktywność czy rzadsze dodawanie quizów, skoro to na ogół ich prywatne życie, a innych użytkowników nie powinno ono interesować? Dlaczego przejmujecie się, że nie możecie dodać quizu, ponieważ brakuje Wam pomysłów, i staracie się wymyślić coś na siłę? Przecież quizy dodaje się właśnie wtedy, gdy jakiś pomysł po prostu naturalnie do nas przyjdzie, i bez przejmowania się, z jakim odzewem "publiczności" się spotka. Proszę Was, jeśli nie macie czasu czy pomysłów, nie starajcie się na siłę spędzać tu więcej czasu – liczba obserwacji, powtarzam, jest tylko sygnałem, ile osób stale zagląda na dany profil I nie powinna być głównym celem na tej stronie – przecież właśnie tę liczbę tworzą inne czynniki, między innymi jakość quizów, niekoniecznie częstotliwość ich dodawania. Nie powinnam może odwoływać się do swojego przykładu, ale jednak to zrobię: nie dodaję quizów szczególnie często i nie staram się tego robić, nie jestem też rekordzistką pod względem liczby obserwacji czy aktywności; a jednak przebywanie tutaj to coś w rodzaju przyjemności, której od czasu do czasu się poświęcam. Jestem dumna z tych 41 quizów i 382 obserwacji, i nie czuję olbrzymiej potrzeby, by tych drugich było więcej – a co do pierwszych, ich liczba zwiększy się z czasem, zapewne po mojej myśli.