Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×
Macierzanka
AUTOR•Widziałam dzisiaj pierwszego chrabąszcza majowego, jeśli kogoś to w ogóle interesuje
Wlochatek
@Macierzanka uuuuuu
Macierzanka
AUTOR•Chcę wracać do Bretanii (i piłkarzyków) :CCC
te kilka dni było niezapomnianych
W dodatku to ostatnia wycieczka szkolna na więcej niż dzień, to już nigdy się nie powtórzy
Dobrze, że chociaż ci ludzie z wycieczki są w szkole ze mną, jednak to coś innego :C
Macierzanka
AUTOR•jutro jedziemy na wycieczkę szkolną do ambasady, tylko że nie wiadomo po co, chociaż pewnie ma to jakiś związek z 3 maja
Macierzanka
AUTOR•Hej :D
Ale było świetnie, byliśmy w dwóch hostelach (w pierwszym tylko pierwszy dzień i dobrze, bo akurat tam było okropnie) i myślę, że w tym drugim to nawet bez tych wszystkich wycieczek i zajęć przez cały dzień byłoby wystarczająco ciekawie:
–Mała plaża tylko dla nas, na której było pełno ciekawych rzeczy, jak wielkie małże (każdy Francuz by je zjadł na surowo) i żadnych ludzi, jedynie kołyszące się żaglówki. W ogóle tam pływy mają nawet 8 metrów, więc w czasie przypływu na plażę można było się dostać tylko po skałach
–stary młyn, który wcale nie wyglądał jak klasyczny młyn, taki opuszczony budynek, który był absolutnie przerażający (może wyślę zdjęcie), do którego ,,ogrodu,, wspięłam się po murze z koleżanką i od razu zwiewałyśmy, bo ona ogląda za dużo horrorów, a ja nie chciałam zostać sama XD
–własne zatoki, wzdłuż brzegu których sobie spacerowałyśmy kiedy zapadał zmierzch (w ogóle tam naprawdę nikogo nie było, bo jedyna wieś była daleko — koleżanki narzekały na brak sklepów xdd)
–sala dyskotekowa z siedzeniami, rzutnikiem, głośnikami, też dla nas, bo byliśmy niemal sami w tym hostelu. Ogólnie jak tylko się chciało, można było tam iść. Kurde, kiedy sobie przypomnę, że ja tam tańczyłam… xd nie umiem tańczyć, to musiało wyglądać żałośnie…
–piłkarzyki, przy których każdego wieczoru spędzałyśmy czas aż do 23, kiedy nas nauczyciele wyganiali. Piłkarzyki to coś po prostu genialnego, mogłabym w nie grać do końca świata. A, muszę się pochwalić, że z koleżanką wygrałyśmy wicemistrzostwo piłkarzyków XD ja byłam na ataku, bo żle mi szło z bramkarzem
–i jeszcze pełno innych rzeczy, jak własna wypożyczalnia małych żaglówek, katamaranów (na których pływałam, ale nie szło nam za bardzo xddd) i kajaków, to chyba się nazywa taka niewielka przystań
Kurcze, może pomyślicie, że to raczej luksusowe to schronisko było, ale wcale nie bardzo, np. jedzenie było obrzydliwe, więc nikt nie jadł (widać jak schudłam xd)
ehh tyle się działo, że bym mogła w nieskończoność opowiadać, bo jeszcze codziennie zwiedzaliśmy kilka rzeczy, łaziliśmy po skałach itd
I mam teraz mieszane uczucia do pewnych trzech Litwinów (nie pytać), ale ogólnie to się bardzo ze sobą zaprzyjażniliśmy i byli też super nauczyciele (np. taka Bretonka, która odwalała jakieś dziwne tańce (może się upiła, ale nie znależliśmy dowodów) i nasi dwaj kierowcy, którzy nam wszędzie towarzyszyli, wszystko za nami zwiedzali i byli w pokoju koło nas
Jezu, jak ja tam chcę wracać
Jula4179
@Macierzanka zazdroszczę ci xd
Macierzanka
• AUTOR@Jula4179 @BettaGirl no cóż, jedynie z pogodą mieliśmy pecha, ale tam podobno zawsze pada xd
Macierzanka
AUTOR•no cóż, dopiero co musiałam się wypakować z wyjazdu do Polski, a już znowu jadę, tym razem na pięciodniową wycieczkę szkolną do Bretanii (jakby co, to francuskiej, mi się to kiedyś myliło z Brytanią xd), wyjeżdżam za półtorej godziny
Ale tym razem biorę telefon, to może będę wam relacjonować na żywo co robię
W ogóle cieszyłam się na tą wycieczkę, ale teraz sobie myślę, że wolałabym zostać i normalnie iść do szkoły. Z mojej klasy będzie tylko jedna osoba, więc będę trochę samotna :C
Macierzanka
• AUTOR@80Ramone ostatnio dużo się dzieje…
no… poznałam kilka fajnych osób :D
80Ramone
@Macierzanka oo, tyle dobrze :D