Hej! Dzisiaj chciałabym opowiedzieć o moim następnym przypale:)
Kiedy miałam chyba siedem lat chodziłam na dodatkowe zajęcia z angielskiego. Była wtedy zima i moja mama kazała mi założyć rajstopy pod spodnie, a tacie dała moją spódniczkę, by na angielskim zdjął mi te spodnie i zamiast nich włożył mi spódniczkę. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie to że tata zapomniał o tej spódniczce. Gdy wychodziłam z sali po zajęciach to mamy innych dzieci się na mnie dziwnie gapiły:)

Mam teraz dużo roboty, bo nauczyciele bardzo dużo zadają do domu, więc na prawdę przepraszam ale nie będzie ,,Miłe słówko dla każdego członka stada [2] „. Wiem że obiecałam… ale mam nadzieję że się na mnie nie gniewacie. Opowiadanie niebawem zacznę pisać, ale potrzebuję na to z dwóch tygodni. Zastanawiam się również czy nie przestać robić Quizów i wpisów. Nie chodzi mi o usuwanie się i proszę nie piszcie mi pod tym wpisem jakieś pocieszenia np. ,,zostań proszę” itp., bo tu kompletnie nie oto chodzi. Nie chce użalać się nad sobą i nie chce jeszcze Was w to mieszać. Zwyczajnie chce podjąć decyzje jaka mi będzie odpowiadać. Jeśli na prawdę chcecie mnie pocieszyć to możecie wysłać mema, a jeśli nie macie 100 obs, by dawać tu grafikę to możecie napisać jakiegoś suchara:) Będzie mi bardzo miło.

Wszystkich pozdrawiam i pa!!!

Imieniny dobrze mi minęły;) Przyszla moja bff! 🥳🥳🥳