Patryk

lavendel

Patryk

lavendel

imię: 𝙙𝙚𝙧 𝙇𝙖𝙫𝙚𝙣𝙙𝙚𝙡

miasto: 𝙥𝙤𝙨𝙯𝙪𝙠𝙖𝙟

o mnie: przeczytaj

45

O mnie

𝘴𝘰𝘮𝘦𝘵𝘩𝘪𝘯𝘨:

- x lat
- nazywaj mnie lavandel, ale możesz wymyślić inną ksywkę
- uwielbiam pisać
- jestem raczej optymistką
- sam sobie wyobraź, co tutaj jeszcze może pisać :)

𝘴𝘦𝘳𝘪𝘦𝘴:

- Real Witch (05.06.2023 SG)
- Elemental... Czytaj dalej

Ostatni wpis

lavendel

lavendel

ej what co jest Escape from nothingness już oznaczone co tu sie stało coo Czytaj dalej

Ulubieni

lavendel nie ma ulubionych autorów

Ulubione

lavendel nie ma ulubionych quizów

Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

lavendel

lavendel

AUTOR•  

❝– Zobaczymy, czy będziesz się śmiać, kiedy ta bezkształtna masa cienia dosypie ci trucizny do żarcia.❞

Tu kolejny spoiler do jeszcze innej serii, która niebawem się chyba pojawi, bo mam wenę XD

Odpowiedz
1
lavendel

lavendel

AUTOR•  

Dziękuję bardzo za oznaczenie mojego pierwszego opowiadania!<3

Odpowiedz
1
lavendel

lavendel

AUTOR•  

❝- A to będzie cudowna, magicznie uzdrawiająca mikstura życia i śmierci złożona z łyżki majonezu i pół szklanki Sprite'a – mruknęłam z wrednym uśmiechem i umieściłam te składniki w sporej wielkości flakoniku, którym następnie potrząsnęłam. Mieszanka kolorem przypominała kremową farbę do ścian, a pachniała jeszcze gorzej. Popatrzyłam na swoją przyjaciółkę, przewracając oczami. – Współczuję osobie, która uwierzy w cudowne działanie tego gówna i to kupi, a później wypije.
– Sądzisz, że ktokolwiek będzie na tyle głupi, aby się na to wszystko nabrać? – Alice rzuciła mi wymowne spojrzenie.
– Jeszcze zobaczysz. Na tych przepowiedniach i miksturach zarobimy fortunę.
– Wiesz… ja myślę, że prędzej ktoś się otruje. Wtedy jedyne co zrobimy, to zapłacimy odszkodowanie i będziemy na jeszcze gorszej pozycji finansowej.
– Przecież nie dodaję tutaj jakiegoś żółtego śniegu, nie? – założyłam ręce na piersi. – To nie są składniki, które są potencjalnie w stanie nabawić innych zatrucia pokarmowego.
– Ale pomagam ci tylko do pierwszej porażki, pamiętaj!❞

Mały spoiler do pierwszego opowiadania, które powstanie na tym profilu :)

Odpowiedz
1