Patryk

_Joli_

Patryk

_Joli_

imię: 𝕷𝖆𝖚𝖗𝖆 𝕬𝖑𝖊𝖐𝖘𝖆𝖓𝖉𝖗𝖆

miasto: 𝕿𝖍𝖊 𝕳𝖊𝖑𝖑

o mnie: przeczytaj

1308

O mnie

#thank_you_Scott
Fakciki na czasie:
♪ hot 22 (12 grudzień 2002)
♪ NARZECZONA A.K. I W PRZYSZŁYM ROKU AKTUALIZACJA NA STATUS: ŻONA
♪ urodzona w śniegu, więc wiecznie z zimnymi dłońmi
♪ satanistka
♪ niski diabełek lubiący wkurwić kogo popadnie (najczęściej przyjaciół)... Czytaj dalej

Ostatni wpis

_Joli_

_Joli_

Przymiarki sukien ślubnych nie należą do łatwych zdań... Ale znalazłam JEDYNĄ 🤍 Zobacz zdjęcie
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

_Joli_

_Joli_

AUTOR•  

Za tydzień urlop więc outfit check 🌸

Odpowiedz
_Joli_

_Joli_

AUTOR•  

Dawno temu żyła w Niebie piękna, młoda Serafina – Caroline. Była oczkiem w głowie wykształconych rodziców, którzy objęli jedno ze stanowisk w Wysokiej Radzie dla najinteligentniejszych i wykształconych Serafinów. Studiowała, aby pewnego dnia móc ich zastąpić godnie i zarządzać Niebem. Lecz buntowała się jakiejkolwiek przemocy wobec Grzeszników, leżało jej to na sercu od bardzo długiego czasu, gdy wysłuchała opowieści Sery, wykładowczyni i przewodniczącej Wysokiej Rady, o Upadłym Aniele, jakim był Lucyfer.
Posiadała starszego brata, który był eksterminatorem oraz młodszą siostrę. Nie jedna rodzina mogła im pozazdrościć. A każdy z chłopaków mógłby dosłownie bić się o Caroline, ale niestety tylko jeden z nich miał nieszczere intencje wobec niej – Arthur. Gdy zaatakował wracającą późno z uczelni Caroline, mając wobec niej okrutny i haniebny występek, ta obroniła się przed nim wbijając mu miecz w serce, którym trenowała na zajęciach.
Gdy Wysoka Rada otrzymała tą wiadomość, nie mogła wyjść z zaszokowania. Przecież to córka Fabianne i Oliviera, która miała zasiąść po rodzicach by ich reprezentować. Niestety, jak niegdyś Lucyfer zakuty w łańcuchy umożliwiające wyswobodzenie się, tak teraz Caroline stała na środku wysokiego pomieszczenia i patrzyła odważnie, prosto w oczy Sery i zasiadających obok niej rodziców. Wiedziała, że tylko się broniła, zbyt długo dała się poniewierać.
– Dlaczego to zrobiłaś? – zapytała Sera, gdy zleciała ze swojego stanowiska i stanęła obok Caroline.
Lecz ta jej nie odpowiedziała. Jedynie oczy, które znały prawdę skrywaną przed wszystkimi. A oczy nie potrafią kłamać. Sera rozdziwiła w przerażeniu usta, gdy Caroline całą swoją potęgą, siłą i negatywnym uczuciom sprawiła, że łańcuchy pękły, a dźwięk rozniósł się po sali jakby ktoś dzwonił dzwoneczkami.
– To nie ja jestem winna, ja jestem ofiarą. Masz czelność mnie o to pytać? – warknęła.
Z twarzy Caroline można było wyczytać wiele negatywnych emocji, począwszy od potężnej złości aż po chęć wyrównania rachunków, co w Niebie nie było dobrze widziane. Jednak biedna Serafinka wiedziała, co teraz nastąpi lecz nie obawiała się tego. Nie chciała żyć w miejscu, gdzie jej brat zabijał Grzeszników, którzy mieli szansę na Odkupienie. Nie chciała żyć w miejscu nudnym, zbyt spokojnym i przeglądać się Ludziom, co porabiają w ciągu dnia.
Nagle Sera otworzyła portal. Caroline wiedziała, dokąd prowadzi i co teraz się stanie. Wszystko przebiegało bardzo szybko, przewodnicząca była zdenerwowana, nerwowa. Odebrała jej aureolę, Naszyjnik Serafinów i strąciła ją do Piekła.

Jako że czekam na drugi sezon Hazbin Hotel, naszła mnie wena na napisanie opowieści z tego uniwersum. Łapcie prolog

Laura Aleksandra Łucja

Odpowiedz
_Joli_

_Joli_

AUTOR•  

Kolejne świetne zdjęcie 🥹

Tak sobie leżę i myślę o niebieskich migdałach… 💭

Odpowiedz
1
_Joli_

_Joli_

AUTOR•  

New era coming 🖤✨

Odpowiedz
1
_Joli_

_Joli_

AUTOR•  

Odpowiedz