✧*｡٩ 𝓓𝓸𝓫𝓻𝔂 𝔀𝓲𝓮𝓬𝔃𝓸𝓻, 𝓒𝓱𝓶𝓾𝓻𝓴𝓲!و✧*｡

Co u Was? Jak się macie? Co porabiacie? Dużo zadane?

🌌U mnie w miarę okej. We wtorek mam sprawdzian z matmy, więc właśnie mam zamiar się na niego uczyć (to że mi się straaasznie nie chce i aż mnie głowa boli na myśl o tej nauce, to już inna sprawa), a w środę sprawdzian z polskiego, więc też wypadałoby już dzisiaj zacząć, bo jest to test z całego średniowiecza, więc muszę znać niemal na pamięć wszystkie te teksty typu "Bogurodzica", "Legenda o św. Aleksym", " Rozmowa mistrza Polikarpa ze Śmiercią", "Pięśń o Rolandzie", " Kronika polska", "Boska komedia" i jeszcze parę innych, ale nie pamiętam tytułów. A ze sprawdzianów mam jeszcze w środę z fizyki, ale to tam tylko sobie przeczytam wszystko, bo na lekcjach (w tym na sprawdzianach) pan ma na nas wywalone i po prostu wychodzi sobie z klasy hehe 😎.

🌌W ogóle wiecie co ja zrobiłam? Poszłam sobie do Żabki, żeby kupić sobie jakiś twarożek do bułki, a ja zamiast twarożka wzięłam "Serek śmietankowy" (Z PIĄTNICY, no bo skąd?) i teraz muszę zjeść połowę bez bułki, a to nie jest do końca smaczne (tak samo w sensie, bo z bułką dobre). 😭

🌌Dzisiaj miałam też niezłą przygodę. Jak jeszcze byłam w domu, to mój pies znalazł w ogrodzie jeżyka. Oczywiście chciał go ugryść, ale jeżeli zwinął się w kulkę i Fred dostał po nosie kolcami 🤣🤣🤣. Aż. Odskoczył od tego jeża 🤣🤣. No i my z tatą i siostrą postanowiliśmy, że damy jeżykowi pić, a kiedy mały się napił, to wsadziliśmy go we wiaderko i wynieśliśmy do lasu, żeby u nas nie zszedł na zawał przez Freda. I powiem Wam, że ten jeżyk był taki słodziutki 😍. Miał taki fajny, mały nosek. A najlepsze to miał łapki. Takie chude 🤣.

Dobra, kończę i zabieram się za naukę, bo już się późno robi.
Do usłyszenia kochani!
✧*｡٩𝓦𝓪𝓼𝔃𝓪 𝓓𝓪𝓹𝓱𝓷𝓮 💙و✧*｡