✧Dobry wieczór, Chmurki! ✧

🌌Jak tam u Was? Trzymacie się? Zaczęły się już u kogoś z Was ferie?
🌌U mnie ferie się już zaczęły. Dosyć szybko w tym roku. Od wczoraj jestem u babci. Powiem tylko tyle, że kocham ten klimat. 😍 Cały dzień grałyśmy w różne gry, na obiad były klopsiki, babcia dała nam cukierki i ciasteczka… Czego chcieć więcej? Od razu zapomniałam o wszystkich problemach! No, prawie, ale nie ważne 😅
🌌Muszę się Wam pochwalić, że uczę się grać na ukulele "Perfect" Ed'a Sheeran'a. Chyba całkiem nieźle mi wychodzi, zważając na to, że gram dopiero od końcówki września, jeszcze były zdalne… I nie chodzę na żadne lekcje, czy coś, swojego instrumentu też nie mam. Po prostu na przerwach, kiedy mam czas, wpadam do profesora od angielskiego i on mnie uczy. Teraz po prostu pozwolił mi wziąć to ukulele na ferie.
🌌Jak mi się uda, postaram się jutro wstawić rozdział 7 "In the midst of magic". Jak tak czytam to opowiadanie, to widzę jak dużo jest w nim błędów i jak beznadziejnie jest napisane. Mimo wszystko zachęcam do przeczytania, może się Wam spodoba 😁❤
🌌Postanowiłam, że w każdym wpisie będę dodawać jakiś cytacik. To zapewne będzie zależeć od mojego nastroju, więc raz będą smutne, raz wesołe, innym razem dające nadzieję.
🌌Więc oto cytat na dziś:
"Pierwsza zasada życia: nigdy się nie poddawaj. Druga – zawsze pamiętaj o pierwszej."

Trzymajcie się kochani, miłego wieczoru/dobranoc!
✧Wasza Daphne✧

🌌Cześć!
Co tam u Was kochani? Jak się czujecie?
🌌U mnie na razie jest super. Dzisiaj miałam mieć spr z historii, ale na szczęścia pani przełożyła 😍. Nic nie umiałam, a na następną lekcję zdążę się nauczyć.
🌌Dzisiaj miałam kilka śmiesznych sytuacji w szkole. Pierwsza: razem z moją przyjaciółką z pokoju śpiewałyśmy naszemu koledze piosenkę. I dosłownie ryczeliśmy ze śmiechu. Druga: schodziłam sobie po schodach i nagle jakiś typek mnie wyprzedził, przez co walnęłam się w łokieć. Powiedziałam coś w stylu "Ał, to bolało", a on miał taką minę, jakby mi przypadkiem rękę uciął i przepraszał mnie ze trzy razy. Nie wiem czemu, ale mnie to śmieszy 🤣. Trzecia: Stałam na korytarzu i nagle moja przyjaciółka krzyczy do mnie na całe gardło "Ku*wa Bożena!" (nazywa mnie Bożenką), a za nami stał nasz profesor od języka angielskiego. Najpierw zrobił wielkie oczy, a potem wybuchnął śmiechem. Eh… Mam dziwne poczucie chumoru xD
🌌U nas w internacie wymieniają elewację i przy okazji okna. Dzisiaj rano mieli robić coś w moim pokoju, więc ja i moja współlokatorka specjalnie wstałyśmy prawie godzinę wcześniej, żeby się nie okazało, że my się budzimy a nad nami robotnicy. Ale się okazało, że nic u nas nie robią i godzina spania poszła w zapomnienie.
🌌Chyba to wszystko co dzieje się u mnie ciekawego. A u Was są jakieś akcje?

Do usłyszenia!
Daphne 💙