Witam w pierwszą niedzielę 2018 roku.
Postanowiłam wynagradzać wam tę nieobecność wpisami.
PONIEDZIAŁEK
Nic ciekawego, grałam w The Sims 4 i Horse Haven na tel.
WTOREK
Pierwsze spotkanie po nowym roku z moją klasą i chłopakiem, który wcale mi się nie podoba.
ŚRODA
Nauczycielka od chemii zapomniała o nas i mieliśmy tylko 15 minut lekcji. Potem był basen, myślałam, że chociaż tam się odstresuję ale nie było mi to dane. Chłopak siedzący za mną walną mnie w głowę pięścią i na chwilę straciłam przytomność a jak się ocknęłam to trwała przepychanka w autobusie pomiędzy tym chłopakiem a moimi koleżankami i chłopakiem jednej z nich. Na basenie nie pływałam ze względów bezpieczeństwa a wieczorem tata zrobił przez telefon awanturę jego matce i za 10 minut stał z kwiatami przy naszej bramie wjazdowej z matką w aucie.
CZWARTEK
Znienawidzona historia i nauczycielka skupiła się na 8 datach, które tołkowaliśmy przez całą lekcję. A poza tym to nic ciekawego się nie wydarzyło.
PIĄTEK
Na hoście była kartkówka z dat ze czwartku 'oczywiście 5 dostałam’ ;-) oczywiście jak to ja mam w zwyczaju prawie doszło do bójki między mną a takim chłopakiem.
SOBOTA
Spanie do 13.
NIEDZIELA
WYJAZD NA BIAŁĄ SZKOŁĘ DO BUKOWINY TATRZAŃSKIEJ! Jej :-) jestemw pokoju czteropiętrowym a mamy TRZY łóżka! Help
A co się u was dzieje?