Przepraszam za nieobecnosc ale😭…..przez 3 ostatnie dni walczyalm o zdrowie mojego chomika a raczej chomiczki bo to dziewczynka.wczoraj bylam u weterynarza i stwierdził ze to moze byc nowotwór lecz juz nic nieda sie zrobic. Nie można podjąć operacji ani zrobić zastrzyku ponieważ chomik jest za chudy…ostatnio schudła poniewaz juz 3 dni temu stracila apetyt i nie byla chętna ani do zabawy ani do niczego innego….Strasznie sie menczyla..przez zeszłą noc….chcialam pomoc ape niemoglam i to bylo najgorsze….Dziś zdechła….została zakopana w ogrodzie 3 metry pod ziemią….plakalam calą niedzielę i to chyba glownie w stresie co bedzie u weterynarza….ale wlasnie nic tam niezaszlo…dzis tagże plakałam to bylo olropne przyzycie😭😭💔
Nazywala sie Dama….kochalam ją calym serduszkiem i dalej ją kocham….na zawsze zostanie w moim sercu…🐹
Jeśli to przeczytales to szacun i
Dobranoc 💔💔💕