[11.06.23] – dobry wieczor! 💌🌱
Dzisiaj nareszcie wrocilam do domu! Bylam na czterodniowej wycieczce, odwiedzilam kilka ciekawych miejsc oraz zdobylam fajne pamiatki.

Ogolem bylam w karpaczu, w gorach, ale udalo mi sie zwiedzic kilka innych miejscowosci. Niestety nie znalazlam w poblizu zadnego interesujacego mnie muzeum, a do ksiegarni nie zdazylam pojsc przez napiety grafik. Przynajmniej udalo mi sie zrobic male zakupy w sklepie z mineralami <3

Chodzilam rowniez po gorach. Szczerze mowiac w tym roku mialam najbardziej udana 'wspinaczke' na szczyt, poniewaz wchodzilam w deszczu. Prawde mowiac bylam pozniej przemoczona do tego stopnia, ze nie czulam wlasnych konczyn, ale bylo warto! Jedno z wiekszych osiagniec w moim krotkim zyciu, i'm proud of myself 💌☀️

Na trzeci dzien pojechalam do sztolni. Szczerze mowiac nie bylo to zbyt przyjemne przezycie – przewodnik nas ciagle straszyl, na poczatku nie czulam sie bezpiecznie. Poza tym ciagle podnosil na nas glos i odnosil chamsko w stosunku do niektorych turystow.

Odwiedzilam tez tak zwane Western City. Atrakcje nie byly najgorsze, ale moim zdaniem nie byly godne swojej ceny – przejazd koniem przez ledwo minute, pozbawiony emocji pokaz oraz konkurencje, ktorych organizatorzy nie byli wyjatkowo uprzejmi. Znalazlam tam przypinki z bangtanami za piec zlotych, wiec kupilam sobie trzy (bylo do wyboru tylko trzech czlonkow, wiec tak wlasciwie wzielam wszystkie mozliwe). Mam przypinke z namdzunem, czuje satysfakcje 😩💝

A co u was, moi drodzy? Mam nadzieje, ze wszystko w porzadku! Kocham was calym serduszkiem, dbajcie o siebie i nie zapominajcie o posilkach!! Jezeli ktos chcialby mnie o cos zapytac lub porozmawiac – mozecie smialo pisac, chetnie poznam nowych ludzi. 💌☀️

Do napisania, moje skarby!