Najlepszego z okazji dnia dziecka, co prawda za wiele szkrabów tu takowych raczej nie ma, ale dopóki nie masz tej 18-stki, to zgaduję, że wciąż jesteś dzieckiem (W sumie dla rodzica zawsze nim pozostaniesz, ale nie wiem co próbuję przez to powiedzieć, no nieważne)

Nooo jeszcze tylko parę minut i będzie czas na rozmowę, tja, zero tremy, wcale mnie brzuch nie boli od tego co może się wydarzyć i jak ta rozmowa się potoczy
Przecież to tylko kontakt ludzki, co może pójść nie tak co nie?
Dobra, wmawiaj sobie, że wszystko pójdzie oki doki, nie ma czym się denerwować
Za bardzo się ostatnio chyba odizolowałem od ludzi, że tak boję się samemu coś załatwić, ale toż to dorosłe życie, więc zachowuj się jak dorosły, tja, łatwiej powiedzieć niż zrobić
Picie kawy w tym momencie też chyba nie jest najlepszym pomysłem, bo mi serce wyskoczy prędzej

Wie w sumie ktoś na ile poważny jest rak szyjki macicy?
Jaka jest szansa na zdiagnozowanie, leczenie go, objawy, długość życia itp?
Chciałbym nieco mieć więcej wiedzy w tym temacie, gdyż ten typ raka doprowadza mnie do dewastacji ostatnio i to nie jest miłe uczucie