
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×






ZARD_fan_2002
AUTOR•Pod koniec wspomnę o ciekawej tradycji a raczej klątwie na ostatnich mundialach
Ale wpierw troszkę nie rozumiem toku myślenia ludzi, bo nie wiem nawet czy takich można nazwać prawdziwymi fanami czy też nie, jak oczekują od drużyny jak najwięcej, która na poprzednim turnieju zaprezentowała się znakomicie itp
Przecież są 4 lata różnicy, w tym czasie może się dużo zmienić, paru zawodników może nie mieć tej samej formy co wtedy, paru zawodników mogło zakończyć kariery a choćby to od nich wtedy zależało główne zagrożenie, a też mogą wystąpić kontuzje i wtedy dana drużyna gra bez czołowych gwiazd, więc trochę mnie to denerwuje jak ludzie oczekują od takich Niemiec czy Francji czy Hiszpanii pogromu każdej drużyny która stanie na jej drodze, to jest futbol i tutaj nie zawsze nazwiska grają a talent, serce i chęć do walki
No bo jakby każda z tych czołowych drużyn miała wygrywać bez przerwy, to nie dość, że mielibyśmy powtarzalne mecze w fazie pucharowej, to jeszcze powtarzalnych zwycięzców całego turnieju a to jest raczej nudne
Teraz ciekawostka dotycząca pewnej klątwy na mundialach od 2010 roku, ale chyba w tym roku zostanie przerwana
Więc mianowicie w 2006 roku MŚ wygrały Włochy
Więc idąc do 2010, wiemy oczywiście, że są obrońcami tytułu, lecz oni tam nawet nie wyszli z grupy
2010 wygrała Hiszpania
Więc idąc na mundial 2014 w Brazylii, to Hiszpanie byli obrońcami tytułu, ale ta sama sytuacja, nie wyszli nawet z grupy
2014 wygrały Niemcy
Lecz pomimo tego iż to oni byli obrońcami tytułu, to w 2018 polegli i tak samo nie wyszli ze swej grupy
Prowadzi to teraz do aktualnych mistrzostw, bo 4 lata temu wygrała Francja, lecz wczoraj oni pokonali bez problemów 4-1 Australię i no chyba przerwą tą klątwę
No chyba, że wydarzy się jakiś kataklizm i przegrają pozostałe 2 mecze, ale to jest chyba niemożliwe :D
ZARD_fan_2002
AUTOR•Najlepszy mecz jaki do tej pory oglądałem na tym turnieju i jestem PRZE SZCZĘŚLIWY, że udało się Japonii wygrać
Pierwsze 10 minut to był dość wyrównany mecz, ale reszta pierwszej połowy to już Niemcy i tak naprawdę ten mecz mógł się skończyć inaczej, choćby 3 a może 4 do zera
Bo to właśnie Gundogan marnował szanse, raz miał nie pilnowanego kolegę w polu karnym i wolał sam strzelić, co skończyło się niecelnym strzałem, potem podobna sytuacja i trafił w słupek a Japonia stworzyła może 2-3 okazje i tyle było jej widać, jeszcze na początku wyprowadzili dobrą okazję i padła bramka, ale był spalony niestety
Druga połowa była wciąż dla Niemców, ale gdy zostały zrobione zmiany w Japonii, to Japończycy zaczęli atakować raz za razem i bałem się, że nic nie wleci, ale w końcu udało się po dobitce, a potem 3-4 minuty potem samotny rajd Asano i nwm jak on to zmieścił pod tak ostrym kątem i to też na takim bramkarzu jakim jest Manuel Neuer
Tak jest, Japonia idziesz po mistrza :D
A co do Niemiec, no to cóż, czuć trochę powtórkę z 2018
Ja będę zapewne kibicował im w pozostałych meczach z Kostaryką i Hiszpanią, ale nie sądziłem, że przegrają z Japonią
Po tym meczu to ja widzę, że Japońscy kibice są bardziej emocjonalni niż reszta Europejskich kibiców
EDIT:
Zapomniałem dodać, że Niemcy w tym meczu domagali się AŻ 4 razy karnego :D
ZARD_fan_2002
AUTOR•No i bezbramkowy remis z Meksykiem, trzeba też wspomnieć o obronionym karnym przez Ochoę, ostatnio Robert ma pecha z tymi karnymi, wpierw nie trafił w barwach Barcelony, a teraz nie wykorzystał z orzełkiem na piersi
Znając życie znów będzie krytyka na Roberta typu "Strzela tylko w klubie a w reprezentacji nie", ale mogli by ludzie się też postawić na jego miejscu i jaka presja spoczywała na jego barkach, choć niczego i tak nie straciliśmy
Ja się oczywiście cieszę z tego remisu bo coraz bliżej jesteśmy poza tym turniejem, tylko patrząc na to, że Arabowie ograli Argentynę, to boję się, że nagle coś w nas się odpali i poradzimy sobie wpierw z Arabią a potem na deser Argentyna która prawdopodobnie jest w kryzysie
Dziwi mnie tylko, że Szczęsny niczego nie wpuścił albo nie wyszedł głupio z bramki, musiał brać gdzieś lekcje ewidentnie :D
ZARD_fan_2002
• AUTOR@80Ramone Ten mecz Arabii z Argentyną, jak pod koniec meczu ich bramkarz wjechał kolanem w swojego, że myślałem, że zabił chłopa
Nie tylko mu włożyli waciki do nosa ale i gęby :D
80Ramone
@Kaeya_Is_Here nie widziałam niestety, ale musiało być ciekawie
ZARD_fan_2002
AUTOR•Czas szykować się na mecze a tu coś co rzadko się zdarzało bym robił i w sumie mogło być wcześniej, bo płyty dostałem umm może jakiś tydzień temu?
Ale się przeziębiłem i ciężko było znaleźć siły kiedy ci ciągle z nosa leciało a tak tylko w gardle nieco gryzie, więc zgaduje, że już tylko lepiej będzie
I proszę się nie czepiać, że nie pokazuje żadnego uśmiechu, bo to nie ode mnie zależy, trochę męczy jak niektórzy ci o tym wspominają :D
80Ramone
@Kaeya_Is_Here omgg nowe płyty zawsze dobre! Muszę się wziąć za Tokio Hotel, chociaż dopiero z polecenia znajomej ruszyłam z Fall Out Boy…
A z uśmiechem to aż za dobrze rozumiem, zmuszanie kogoś do uśmiechu jest najgorsze… Ale oczy masz ładne :D
ZARD_fan_2002
• AUTOR@80Ramone Same komplementy dostaje ostatnio :D
ZARD_fan_2002
AUTOR•Nie wierzę, że chciało mi się oglądać mecz otwarcia MŚ, ale no teraz mam dość dużą ochotę kontynuować to, choć nwm czy jutro wytrwam aż 3 mecze i nwm czy zdążę na 14 patrząc na moje godziny spania :D
Jedyne co o tym meczu jestem w stanie powiedzieć to to, że już czuć przekupionych sędziów, I mean, Katar, szejkowie, no to samo za siebie mówi, gdyby nie kasa to by nie organizowali tego turnieju i też co niektórzy by nie zmarli tam gdy budowali stadiony
Na szczęście Ekwador wygrał a Valencia powinien mieć hat-tricka, gdyż w 3 minucie "niby" był na spalonym, ale tam byli zawodnicy Kataru bliżej bramki od niego, więc gdzie tam był spalony?
Zaczynałem sobie myśleć, no pięknie, powtórka z 2002 roku chyba będzie, bo kartki się też tam walały, ale jak sędzia podyktował karnego dla Ekwadoru to chyba se pomyślał "Dobra walę tę kasę od szejków, nie pójdę do więzienia za korupcję meczu", bo tak to mógłby założyć ich koszulkę i pomóc strzelić bramkę, gdyż Katar dosłownie nie istniał tam, ale to też jest tak jak nie grasz meczów przygotowawczych
A na koniec chcę tylko powiedzieć, że życzę naszej reprezentacji jak najgorzej bo chce wygrać zakład i niech to się skończy jak zawsze meczem o honor :D