Hej, Kocinki!
Sprzątałam dzisiaj w moim pokoju i znalazłam tajny schowek mojego kota xD.

Było to tak: razem z moimi kotami mam taki zwyczaj, że po południu idziemy razem do mojego pokoju i ja i Dundek kładziemy się na łóżku, a Kapeć w swojej ulubionej walizce obok i zajadamy razem chrupki lub inne takie.

Ja odłamuję dla nich kawałki i rzucam im na kocyki. Byłam zachwycona tym, że wszystkie odłamki znikały z kocyka Kapcia.

Od zazwyczaj prawie nic nie je oprócz karmy, a u kotów z chorowitymi dziąsłami, jak u niego, dobra jest różnorodna dieta.

I dzisiaj odsunęłam jego walizkę, a tam cały stos chrupek, bezy, ciasteczek owsianych itp. 😑. Okazało się, że cały ten czas Kapeć kokekcionował żarcie i w ten sposób mnóstwo go zmarnował i wychodował piękną kolekcję robaków 😂. Już nigdy nie dam mu chrupka.