Patryk

KlanBrzozy

Patryk

KlanBrzozy

imię: Klan Dzikości

miasto: Leśna Polana

o mnie: przeczytaj

132

O mnie

🌿Witamy na profilu klanu Brzozy
Możesz dowiedzieć się tu:

🌿 Zasady konta
🌿 członkowie konta
🌿 zasady RP

1. Zasady konta:
•Nie podajemy hasła NIKOMU z poza konta
•Ranga uczniów musi robić quizy raz na dwa tygodnie lub częściej
• Ranga... Czytaj dalej

Ostatni wpis

KlanBrzozy

KlanBrzozy

Um... Witam. Z tej strony Gwiezdna Łapa. (@0x) @Blekitny_Szczur Co sądzisz o odnowieniu konta?
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

KlanBrzozy

KlanBrzozy

AUTOR•  

Jest ktoś aktiv?

Odpowiedz
KlanBrzozy

KlanBrzozy

AUTOR•  

przeczytajcie koniecznie to na dole!

Odpowiedz
KlanBrzozy

KlanBrzozy

AUTOR•  

*Dzika Burza szła przez las. Wokół niej unosił się zapach borsuka. Kotka była mocno zraniona. Zatrzymała się przed opuszczonym domostwem dwunożnych,wchodząc do środka obejrzała się widząc kilkanaście długości ogona dalej ogromną bestie. Oczy borsuka błyszczały gdy wychwyciły czarny ogon znikającej za ścianą kotki. Zwierze ciężkim krokiem ruszyło za Dziką Burzą.

~~~~~ Błękitna Bryza szła na ukochane miejsce obok wysokiego głazu. Właśnie wyznaczała patrole gdy zorientowała się że Dzika Burza jeszcze nie wróciła z samotnego polowania. Szara kotka widziała jak przywódczyni opuszczała obóz o świcie tymczasem teraz widać już było światło wschodzącego księżyca….

Błękitna Bryza nasłuchiwała na drzewie w pobliżu rzeki. Uszy stanęły jej na dźwięk borsuczych łap. Pod drzewem stała czarno-biała bestia węsząc, zastępczyni skoczyła z drzewa wprost na grzbiet drapieżnika. Borsuk pachniał krwią i miał na pazurach czarną sierść.
– Nie!- krzyknęła przerażona Błękitna Bryza
-Nie Dzika Burza!- rzuciła się na pysk besti. cięła ją pazurami. Gryzła i wyrywała sierść. Borsuk zadawał ciosy w jej łapy jednak zrozpaczona kotka wgryzła się w jego szyje. Tylnia noga zastępczyni rozcieła brzuch borsuka….

Kotka pędziła po śladach wroga. Dotarła do domostwa i wbiegła do niego. Widziała dygoczącą kotkę na podłodze. Przykucneła obok niej i zauważyła że jej przyjaciółka prawie nie oddycha.

-B-borsuk..-wymamrotała.

– Będziesz dobrą przywódczynią- powiedziała cichutko zamykając oczy.

-Wiem…- Błękitna Bryza położyła się obok.

-Nie zawiode cie….

~Błękitna Bryza
~Dzika Burza

Odpowiedz
2
Summer_night

Summer_night

Obs za obs

Odpowiedz
2
Blekitny_Szczur

Blekitny_Szczur

@hjjm sorki ale nie dajemy

Odpowiedz