Hejo
Ogólnie jak może część z Was zauważyła, nie byłam w ostatnim czasie w ogóle aktywna. Jeśli ktoś zastanawiał się dlaczego – w tym wpisie chcę wszystko wyjaśnić.

Otóż ostatnio przechodzę dość ciężki okres. Nie, nie chodzi tu o jakieś choroby psychiczne, tylko bardziej uh… staram się ograniczać swój czas spędzony na urządzeniach elektronicznych, gdyż ostatnio siedziałam na nich nieco zbyt długo. Ale to nie o to chodzi.
Za miesiąc będę miała dwa bardzo ważne i tak samo trudne konkursy, więc moje dnie wyglądają tak – wracam późno ze szkoły, coś tam jem, a następnie siadam nad książkami i kuję do wieczora (dla porównania, mam miesiąc na przerobienie całej 200-stronicowej książki z angielskiego na poziomie matury rozszerzonej; poza tym mam tak rozplanowaną naukę, że w ten jeden miesiąc mam również przeczytać cztery całe podręczniki szkolne – czyli wychodzi jeden podręcznik na tydzień). Nie mam od dwóch dni ani chwili by zajrzeć do telefonu, a co dopiero napisać opowiadanie (teraz akurat piszę ten wpis na informatyce). Przepraszam Was i Klan Srebrzystego Potoku za to, ale nie ma najmniejszych szans że wrzucę coś w całym wrześniu i połowie października. To oznacza, że nie będę miała tegorocznej kolekcji letniej (bo w to lato opublikowałam tylko jedno opowiadanie i więcej ich nie będzie, a w kolekcji ma być min. dwa opowiadania). Do dziewczyn z Klanu Srebrzystego Potoku – narazie nie przewiduję aktywności na grupie, postaram się czasem wejść, ale przed konkursami nie chcę w ogóle korzystać z telefonu.
Jednak, jeśli Was to ucieszy – po konkursach postaram się być bardziej aktywna. Mam już pomysł na dwa opowiadania, do jednego nawet przygotowałam już miniaturkę.
Mam nadzieję że i Wy, i dziewczyny z KSP zrozumiecie, no i tym akcentem kończę ten ZDECYDOWANIE DŁUŻSZY, NIŻ CHCIAŁAM – wpis.
Miłego dnia!^^
~W!lczynka