Hej. Tu Kitty26045. Tak pierwotnie brzmiała moja nazwa, wiedzieliście? Wiem, zawaliłam po całości. Miałam remontować profil, a się od niego kompletnie odcięła, uciekając na Wattpada. A w sumie Wattpada też zawaliłam heh. Przeglądałam sobie przed chwilą swoje szkice i… hym xd szkoda gadać xd Doznałam ogromnego zażenowania, ale zauważyłam że styl i humor nie zmienił mi się przez ten rok. Tak, 6 lipca minie okrągły rok odkąd zaczęłam walkę z „pisarstwem”, mimo że mój profil już chyba miesiąc temu obchodził urodziny. W związku z tym wszystkim zaczęłam po prostu tęsknić i możliwe (ale nie obiecuję) że wrócę. Co prawda założę całkiem nowe konto, ale to nadal będę ja. Tylko o rok starsza i o rok bardziej rozwinięta. W sumie wczoraj naszła mnie ochota na pisanie i zaczęłam skrobać jakieś tam lekkie, wakacyjne romansidło. „21 powodów by kochać Aidena Harvey” to coś świeżego, na co plany mam jak na razie zacne. Dochodzą również dwa inne opka, które zaczęłam pisać takim „lekkim piórem” już wcześniej , ale nadal mi się podobają, czyli „O dziewczynce, która kochała gwiazdy” oraz „Marzenia wypowiadane szeptem”. Wiem, że same tytuły za wiele wam nie mówią, ale spokojnie to na razie luźne plany, ja niczego nie obiecuję. To ten, odezwę się później ;).
~Kitty? Marzycielka? Jvlke? Księżniczka? Już sama nie wiem hehs. ❤

Moja siostra właśnie dzwoni po psychologa…
Przed chwilą dostałam ataku histerycznego płaczu…
Całe LPL…
USUNIĘTE!
Niechcący zniszczyłam swoją wakacyjną pracę :((( Łzy lecą potokami, a gardło boli od krzyku…Przepraszam :(((((((