Hej wszystkim. Ostatnio zaglądałam tu sporadycznie i w między czasie dostałam kilka pytań o następną część ,,The Losers’ Club”. Niestety jestem tym okropnym typem człowieka, który coś odczyta i jeśli nie odpisze od razu, to prawdopodobnie całkowicie zapomni to zrobić. No więc, aktualnie jestem gdzieś w połowie pisania nowej części, jednocześnie zastanawiając się nad sensem i przyszłością tej serii. Piszę ją bardzo, bardzo wolno, głównie dlatego, że mam ograniczony czas, a nie ukrywam, że jest to seria na której bardzo mi zależy, dlatego nie chciałabym napisać jej na odwal. Z drugiej jednak strony minęło już kilka miesięcy od premiery drugiej części, co wywołuje u mnie wątpliwości, czy większość po prostu nie znudziła się tematem. Prawdopodobnie dokończę serię tak czy siak, nawet jeśli miałabym to zrobić tylko da siebie, bo uwielbiam tą historię, i mam tak wiele pomysłów na jej rozwój. Jednak już w tym momencie, korzystając że wylewam swoje myśli, chciałabym podziękować wszystkim którzy wytrwali z tą serią do tego momentu. Zabawne, bo nigdy nie myślałam, że naprawdę zacznę ją pisać. Myślałam że nikt nie będzie chciał czytać opowiadania o grupce dzieciaków, jeszcze w dodatku opartego na horrorze 😂😂

Lepiej wstawić jutro spóźniony ,,The Losers’ Club – halloweenowy specjał”, czy po prostu wziąć się za pisanie nowej części? 😂