Cześć! :3
Dzisiaj miałam taką pewną sytuację, że znowu byłam tą złą, bo wczoraj nie mogłam zbytnio pisać i nie mogłam do jednej osoby napisać. Kinga zła, nie była kiedy ten ktoś jej potrzebował. Dzisiaj Kinga zła, bo z kimś rozmawia, choć ta osoba dzisiaj też będzie z kimś rozmawiać. Gdy Kinga pyta co u tego ktosia jest problem, bo nie odpisuje potem, bo ma obiad i dopiero wróciła do domu! :)
No i jak żyć? :) Pytasz? Źle. Gadasz z kimś? Źle.
Zawsze wszystko to JA ROBIĘ ŹLE.
Ahh, kocham to.
Btw. @Aki_ta_z_internetu nie pozwała mnie to tego sadu jabłkowego. Wczoraj podczas 4-erech godzin rozmowy z nią stworzyłam najlepszy paring ever, naprawiłam kanapnik, rozmawiałam z Kasią po angielsku i dzisiaj znowu gadamy! :3
Cieszę się, że chociaż ona nie robi ze mnie tej złej o to, że nie mogę do niej napisać, bo miałam coś z dłonią. Ale kogo to obchodzi? :) Przecież tylko ta osoba i jej wsparcie się liczy! :)))))
Kinga lubi gadać w trzeciej osobie.
Kinga jest jak Lodomir.
Dobra, kończę.
Miłego dnia. :*
Ps. Co u Was? :3

Cześć!
Przychodzę do Was z… poważniejszym wpisem.
Uuu, powaga. Nie, no żart, chcę tylko Wam coś przekazać
Zauważyłam, że nie potrafię już nic napisać. Nic.
Chociaż mam z 9 szkiców i w każdym po dwie tabele, napisane, nie mam pomysłu na dalszą fabułę , itd. No wiecie o co chodzi.
Zaczynam podejrzewać, że moja przygoda w końcu się skończy, z powodu braku pomysłów, chęci do pisania.
Ech, może to tylko chwilowe? Oby.
Weselsze tematy:
Dzisiaj nie byłam wgl. w szkole i oglądałam maraton najlepszej kreskówki ever <3
No i jutro niestety już idę. :<
Możecie wypowiedzieć się czy też mieliście takie chwilowe… braki weny? Nie wiem jak to nazwać.
A jak minął Wam poniedziałek?

Pst, śpisz? 🐞