Zbliża się koniec roku.
Właśnie w tym okresie, rok temu, straciłam przyjaciółkę oraz jedną zyskałam, ale cóż, wolałabym jej nie zyskiwać. W tym roku sytuacja się powtarza, tylko, że tracę kogoś ważniejszego, a w zyskuje… nic. Chyba, że niechęć do mojej osoby. Także, nawet wakacje nie zapowiadają się zbyt fajnie.
Chyba, że coś jeszcze się zmieni w co wątpię.
A jak u Was zapowiadają się wakacje? Jak oceny, zdajecie?
Powiedzcie coś, bo tracimy kontakt, a przecież nie zostałam tutaj, by Was tracić, tylko, aby przy Was być.

xxx