jak dla mnie to… 2024 rok byl zarazem wspanialym, jak i zlym rokiem… chociaz? podobal mi sie ten rok. naprawde. bylam na obozie, poznalam wiele wspanialych osob, polepszylam kontakty z niektorymi, stalam sie pewniejsza siebie, zaczelam interesowac sie muzyka, osiagnelam tez wiele w sporcie i nauce, bylam bardzo aktywna w strazy, i wiele wiele innych dobrych rzeczy…
ale jednak nie wszystko bylo dobre. czasami bylam niemila (a nawet czesciej niz czasami), nie zawsze wszystko robilam dokladnie, nie myslalam nad tym, co robie, czasami mialam dosyc, nieraz czulam sie odrzucona, np.przydzielili mnie na zawody strazackie do druzyny z chlopakami jako jedyna, a oni nie potraktowali mnie za dobrze na zbiorce. po tym mialam kontuzje kolana, przez ktora nie pojechalam na te zawody, a takze na biegi. do tgeraz boli mnie kolano, ale to nie wszystko… PRZEDE WSZYSTKIM:
zaniedbalam WAS. zaniedbalam SQ. chce was za to przeprosic, chociaz, no, wiadomo, ze sq to nie wszystko. sa wazniejsze rzeczy.

postaram sie w tym roku czesciej tu wpadac. jesli czegos potrzebujecie, to piszcie na pv, wtedy predzej czy pozniej odczytam <33

dziekuje wam bardzo za ten kolejny rok. jestescie wspaniali. wiem, ze nie wszyscy sa tu wierzacy (bez urazy dla nich), ale bez pana Boga by sie to nie udalo. Dziekujmy tez Jemu.

zycze wam dobrego roku :)))))