Dziś na wf sobie żyłam , jak zwykle rozgrzewka a potem na ławeczke ,siedzę zamyślona, totalnie gdzie indziej (wymyslam jakies teorie i wgl ) ,a tu kuva nagle ktoś do mnie z d*** ,zaburzajac mój święty spokój mówi " hej, wszystko ,okej ,słyszałam co one o tobie mówiły ,wiem co czujesz, może chcesz pogadać , albo na messie ?"
jakby wtf do teraz nwm co o tym myslec , ciesze sie ,że wgl ktoś się interesuje czyimiś uczuciami i że nie uważa ,że mnie nie obchodzi to co inni mówią o mnie, ale kurcze nwm czy ufać z reszta kiedy ktoś do mnie tak z d*** podszedł i się zapytał czy wszytsko okej itp. , tym bardziej ,że raz na ruski rok z nią pogadam , Więc nwm tym bardziej ,że coraz mniej ufam osobom ze szkoły -_- .
-____-
pogadac z nia czy nie? raczej nie ,porozmyslam dwa dni i wtedy moze sie decyduje.
AAA i niedługo w mojej szkole bedzie dzien pizamy wiec przyjdę w starej, uroczej koszulce mojego taty czerwonej z ruskimi napisami , bede cudnie wyglądać (xd)