HA!
Ogólnie mam rozkminę czy pani się nie pomyliła, ale słuchać historii
Generalnie to mam taką dosyć surową i wymagającą nauczycielkę od chemii, nie? I to jest nauczycielka tego typu, że ma swojego pupilka, pyta na każdej lekcji itp. Dosłownie zawsze rzuci jakiś tekst typu „bierzcie przykład z *przypadkowe imię*, on takie dobre oceny ma i wszystko rozumie”. Sprawdziany robi trudne, a na lekcjach mimo że mamy zakres podstawowy, zawsze tłumaczy nam coś z rozszerzenia. I jeszcze każe to umieć na klasówkach. Nikt jej nie lubi, bo tego jednego dzieciaka trochę faworyzuje, za to na innego się trochę uwzięła. No i nie umie tłumaczyć.
W większości na semestr w proponowanych wystawiła wszystkim 3. No i ja tak samo, miałam wystawione takie 3+. Tam oczywiście pani tłumaczyła, że można poprawiać, jak będziemy rozwiązywać dobrze zadania na lekcjach to podwyższy itd. Ale ja stwierdziłam że to i tak będzie moja jedyna 3 w tym semestrze, a 3 to też dobra ocena, więc olewam to i walczę o 4 dopiero na koniec roku. Nie zgłaszałam się, generalnie wszystko olewałam i było fajnie. Ale teraz patrzę i pani mi znikąd wystawiła jednak tą 4 XD
Ja serio nie wiem z czego to wynika (bo na pewno nie z aktywności i ocen), no i zastanawiam się czy pani się nie pomyliła i nie wstawiła tego przez przypadek mi zamiast komuś innemu, ale jestem z tego powodu i tak happy, bo to znaczy że jestem lepsza od mojej siostry i nie będę miała żadnej 3 na semestr! A satysfakcję potęguje fakt, że ja jestem o rok starsza, jestem w wyższej klasie i teoretycznie mam trudniejszy zakres materiału

To ten, kto już poszedł grać w Kalambury? XD
Jakby ktoś chciał to tu macie mój profil