Co do ostatniego wpisu to… Pamiętacie taka osobę o nazwie @DrKate… To już przeszłość nasza przyjaźń się rozpadła, to już tak oficjalnie… Parę dni temu zaczęła mi odpisywać na wiadomości tak " nie pisz do mnie" zaczęłam się martwić ale dziś była w szkle i się jej spytałam czemu mi nie odpisuje… Odpowiedziała tak :
"Poprostu, to zaczęło się wypalać już dawno"
Ja na to odpowiedziałam "ale co"
A ona:
" To koniec przyjaźni", odrazu potem zaczęłam płakać przyszłam do mojej klasy i zawołałam moja kol a wtedy moja kasa zobaczyła że płaczę, przechodził tamtędy mój wychowawca i zawołał mnie na rozmowę usiadłam i mu powiedziałam, on mnei pocieszył i powiedział że jutro będzie dobrze, zobaczysz, zadzwonił dzwonek i sprawdzian usiadłam w ławce zapłakana, dostałam 4 i est git, nadal płaczę a moja klasa ciągle nachodzi moją " BFF" była bff, i mnie pociesza, taka klasa to skarb! Żegnaj bff nigdy ciebie nie zapomnę