💚Nominka przygody/historie💚
Autor:@Fashion_Icon
💚opowiedz w skrucie swoją najdziwniejszą przygode.💚
No to tak, jak byłam w 6 kl (teraz jestem w 8 kl) pojechałam na taką 5 dniową wycieczkę szkolną(organizowali nam takie co roku aż do tego czasu). Pierwszego dnia jak dojechaliśmy do pensjonatu, nauczyciele zaczęli przydzielać nam takie domki letniskowe w grupach jakich sobie my wcześniej wybraliśmy. Skończyło się tak że my (czyli ja i jeszcze 5 dziewczyn) miałyśmy domek obok chłopaków z naszej kl. Gdy była już noc chłopaki po północy zadzwonili do nas. Powiedzieli, że jakiś pijak chodzi pod ich domkiem puka w okna i do drzwi oraz ma jakąś latarkę. My oczywiście im nie wierzyłyśmy, bo dobrze ich znamy i wiemy że lubią robić sobie z nas jaja. Więc czekałyśmy na dalszą akcję. W pewnym momencie ‘’pijak’’ przyszedł pod nasze drzwi, a potem do okna. My bałyśmy się słysząc każdy najmniejszy ruch tego faceta. Gdy on przeszedł do okna które było z innej strony niż drzwi poszłam szybko je zamknąć, ale uważałam by mnie nie usłyszał. Gdy wróciłam wydawało się nam, że on już poszedł. Myślałam tak dopóki nie zauważyłam światełka latarki w oknie naprzeciwko mnie. Od razu padłam na podłogę. Tej nocy mężczyzna chodził wokół naszych dwóch domków. Przechadzkę skończył około godziny 3 nad ranem. My następnego dnia byłyśmy tak zmęczone, wyglądałyśmy jak zombie. Gdy nauczycielka zapytała się co się stało i czy przypadkiem nie siedziałyśmy do późna w nocy. Opowiedziałyśmy, że jakiś pijak chodził wokół naszego i chłopaków domków. Pani się wtedy uśmiechnęła i powiedziała, że to nie był jakiś pijak tylko ochroniarz. Wyobraźcie sobie naszą wściekłość gdy to usłyszałyśmy i wstyd chłopaków. A tak wgl to jak nasz ochroniarz pilnował przez jakieś 3 h naszych dwóch domków, to parę domków dalej ludzie ze starszych klas (czyli gimbaza) a i z resztą też ci młodsi bo takie dwie dziewczyny z 5 kl upili się. Więc co dużo gadać patologia.
Może to nie jest najdziwniejsza historia ale nie mogę sobie takiej przypomnieć.
💚 Czy kiedy kolwiek prwie doszło do twojej śmierci? Jeśli tak to opowiedz tą historie💚
Chyba nie, chociaż kiedyś jechałam na wycieczkę autobusem (tak to była ta sama wycieczka co z opisu na górze) to osobówka zajechała nam drogę. Od zderzenia zaś z nim było nwm, PARE CENTYMETRÓW!!! A jak wracałam ze szkoły na pieszo ( bo mam dość blisko, 5 minut spacerkiem) to mnie prawie tir przejechał i to niejednokrotnie. Bo ja mieszkam na wsi, ale to trudno nazwać wsią no bo np. pod moim domem jest obwodnica, mam kawałek drogi do szkoły, nikt tutaj nie hoduje krów, świń nawet kury i kaczki trudno tutaj znaleźć ( moi rodzice hodują kury i takie kaczko-gęsi XD my to takie wyjątki bo rodzice chcą abyśmy jedli jedzenie z własnej uprawy bo zdrowiej, dlatego mamy też ogródek ). Ale wracając do tematu mając to wszystko nadal nie wybudowali mi chodnika do szkoły i jest takie tzw. pobocze. No i niejednokrotnie na tym poboczu szczególnie na zakręcie nie wyhamowywali i zjeżdżali na to pobocze przez co już prawie parę razy do rowu wpadłam.
💚Chciała byś przeżywać przygody z Maryną Wojciechowską?💚
Mam co do tego trochę mieszane uczucia. Po tych nie do pomówieniach związanych z solo ślubami, nwm.
💚Czy historia twoich narodzin jest ciekawa?💚
Raczej nie. Zależy dla kogo. Najpierw parę godzin bólu, następnie cesarka, poród o 02:05, mierzenie (60cm) i tyle. Czyli w skrócie nic ciekawego.
💚Opisywałaś kiedyś swoje przygody? (Chodzi o zapisywanie w pamiętniku itp.)💚
Miałam nie jeden pamiętnik i w każdym zapisałam co najwyżej trzy strony, ale przygód nigdy nie zapisywałam, bardziej pamiętnik służył mi jako notatnik gdy nic nie było pod ręką.
💚Czy wspominasz przygody związane ze wstydem?💚
Zawsze je pamiętam, nigdy o nich nie mówię.
💚Lubisz przygody?💚
Tak
💚Nominuj tyle osób ile jest liter w słowie przygoda💚

Kto chce niech sobie bierze.