W ogóle robię z przyjaciółką lapbooka z Kamieni na szaniec i mam nadzieję, że nikt nie wymyśli takiego sposobu jak my wymyśliliśmy
Dużo jeszcze nie zrobiliśmy aż tak, ale mamy np. plan Akcji pod Arsenałem

Well, pisałam dzisiaj angielski i było znośnie. Nie spoerziewam się jakiegoś wysokiego wyniku, bo na pewno mam błędy. Poza tym Pani się zapytała mnie czy ja i moja klasa pamięta o wyjątkach. Szczerze, nawet nwm gdzie one były xD
Alee myślałam, że w angielskim jest więcej gramatyki. Bo z tego co zauważyłam jest dużo czytanek. W sumie fajnie
A poza tym dostałam się z konkursu z biologii, fajnie w sumie, bo skoro przeszłam to Pani mi powiedziała, że da mi 6 na koniec roku. Ale dla mnie przykre jest to, że ja która nie wiąże przyszłości z biologią uczyłam się tylko jakieś 3 godziny przed dniem konkursu i się dostała, a kilka osób które znam i które były na tym konkursie i na pewno więcej czasu na to poświęciły to się nie dostały. Strasznie przykre to jest
So, do wojewódzkiego nie planuję przejść, za to z polskiego bardzo bym chciała
Przeczytałam w ogóle dzisiaj tą lekturę na konkurs z Polaka o Sindbadzie, którą wspominałam we wpisach. Zaczęłam teraz czytać kolejną i widzę że autor tu też ostro naćpany XDD
Jest jakiś Nimi, który uciekł i po 3 tygodniach wrócił. Przestał się odzywać i jedyne co do rży. Nazywają to chorobą rżenia, aż zaczęłam szukać czy taka choroba istnieje, czy autor po prostu sobei to wymyślił. Wychodzi na to, że wymyślił
Andd postaram wznowić sprawdzanie powiadomień, ale jak narazie starcza mi tylko na pisaniu wpisów. Ale aktywna jestem
A co tam u was?