@Religijna_Fanatyczka
Na sam początek chciałam podziękować za ten cudowny i rozbudowany komentarz, bardzo miło mi się go czytało <3 Za pochwałę także, postaram się nie zawieść Twoich oczekiwań!
Nie masz też za co przepraszać. Prowadzenie dyskusji we wpisach mi nie przeszkadza, a wręcz w pewien sposób cieszy. Gdy ktoś komentuje moje opowiadanie lub dopytuje się o jakieś rzeczy z nim związane, zamiast rzucić krótkim (choć miłym) komentarzem, że jest zwyczajnie fajne, to aż czuję, że chcę pisać dalej. I przy okazji mogę zobaczyć, jak ktoś widzi to, co napisałam, co w związku z tym odczuwa, na co zwrócił uwagę. Jest to dla mnie bardzo ważne!
Co zaś do tematu religii – bardzo interesuję się religioznawstwem (najbardziej mitologią baskijską, cudowna sprawa), a kwestią islamu zaraziły mnie swego czasu przyjaciółki. Jedna mi nad uchem gadała o Iranie, druga o Iraku… to ja na warsztat wzięłam Afganistan. I nie żałuję, jest to bardzo interesująca kwestia. I pod względem historii, i pod względem religii.
Poza tym uwielbiam niszczyć utarte schematy. A jako że uwielbiam uniwersum Harry'ego Pottera, to pomyślałam, że ciekawie będzie połączyć te dwa tematy. Przy okazji chcę skupić się na rzeczach, których często w opowiadaniach brakuje – wątki rodzinne, kwestia religii, dyskryminacja, rozwój charakterologiczny postaci oraz brak wybielania brytyjskiego społeczeństwa. Będzie się działo także parę rzeczy w tle, ale nie chcę wiele zdradzać. W każdym razie – mam ambicję, by równolegle prowadzić parę ważnych wątków, nie skupiając się tylko na jednym. Nie chcę, żeby Atash był jednowymiarową postacią. Chcę, żeby był żywy. I żeby żywy był świat, w którym jest.
Co zaś do Mody – rozumiem doskonale, jest to dość specyficzne opowiadanie.
Jeszcze raz dziękuję za komentarz i przepraszam, że parę razy trochę za bardzo odbiegłam od tematu, ale niestety często za bardzo się rozpisuję </3
A rysować mam nadzieję jeszcze lepiej, ale również dziękuję :3