Witam pysie! Jeżeli jesteście aktywni, wiecie że wczoraj dodałam „Słodka twarz… #32”. Tak, jest to koniec tego opowiadania. Mam wielką nadzieję że to opowiadanie się wam podobało. Pewnie chcecie wiedzieć jak tam dalej potoczyło się życie naszego małżeństwa ¥·¥…

Alice niestety zmarła na drugi dzień w szpitalu przez wykrwawienie. Charlie mimo załamki opiekował się Davidem i wychował go na dobrego człowieka. David został słynnym piosenkarzem z tysiącem fanów na całym świecie. Na stare lata Charliego syn naszego państwa Lenehanów opiekował się nim. Przychodził kiedy tylko mógł. Gdy był zajęty wysyłał do Charliego swoją dziewczyne – Mary. Przez te wszystkie lata odwiedzali Alice na cmentarzu i nie zapomnieli o niej. W sprawie którą wytoczył Charlie, pan Lenehan dowiedział się, że zabójcą jego żony był zazdrosny Leondre. Przyznał, że miał zamiar zastrzelić Charliego ale niestety trafił w Alice.

A o to dalsze losy naszych bohaterów. Mam nadzieję że seria wam się podobała. Czekajcie na następne opowiadanie! Zdradze wam tytuł: „Siblings”. Domyślacie się już o czym to będzie? ¿? Ale beż tłumaczy Google!😂😂😂😂 Kocham was! Pozdrawiam cieplutko w te zimne dni!❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤