#ratujemykonie
Berta trwała w tej niewoli przez lata. Tej wiosny nadszedł też czas na nią. Gospodarz uznał, że klacz ma już swoje lata, pora by i ona poszła na mięso. Póki to mięso jest jeszcze warte dobrych pieniędzy. Stary blaszak znów wtoczył się na podwórko. Berta weszła pierwsza, za nią weszła jej ukochana córka. Przerażone, wtulone w siebie, pojechały do tuczarni. Do krótkiego chowu. Handlarz upasie żytem, starym chlebem, odpadkami z rodzinnej produkcji wafli i gdy będzie zadowolony z wagi, odwiezie na rzeź.
Bercie całe życie zmarnował człowiek. Zawsze w niewoli, ograbiona ze wszystkiego, co dla konia stanowi jakąkolwiek wartość, teraz ruszy w ostatnią drogę zakończoną śmiercią. Wraz z nią ruszy jej córka Baryłka – jej ostatnie dziecko. Jej cały świat. Jeśli chcesz im pomóc, a nie możesz wpłacić pieniędzy, skopiuj to na swój profil. Razem uda nam się je uratować. https://centaurus.org.pl/barylka-i-berta/#historia