JMM_Ali_Zakrzewski

JMM_Ali_Zakrzewski

miasto: Polska Północna

3

Ostatni wpis

JMM_Ali_Zakrzewski

Popatrzmy na wskaźniki: PKB per capita w Polsce jest o 48% wyższe niż w Bułgarii. Po... Czytaj dalej
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Wpisy autora: Wróć do wszystkich wpisów

JMM_Ali_Zakrzewski

AUTOR•  

Popatrzmy na wskaźniki: PKB per capita w Polsce jest o 48% wyższe niż w Bułgarii. Podczas gdy w 1990 roku to PKB per capita Bułgarii było o 37% wyższe.
PKB per capita PPP jest w Polsce o 38% wyższe niż w Bułgarii. Od 1989 per capita PPP Polski wzrósł najbardziej a Bułgarii najmniej ze wszystkich krajów tzw. „demokracji ludowych”.
Według indeksu Giniego – wskaźnika nierówności społecznych obrazującego nierównomierny rozkład dochodów (im większe nierówności tym większa wartość wskaźnika): Polska – 28, Bułgaria – 40.
Według indeksu HDI (Human Development Index) Polska oznaczona jest w kategorii „bardzo wysokie” z wynikiem 0,88 a Bułgaria w kategorii niżej „wysokie” (jedyny kraj UE w tej kategorii) z wynikiem 0,79.

Odpowiedz
3
NormalHumanBeing

NormalHumanBeing

@JMM_Ali_Zakrzewski "…odpowiadać zły…" I ty mówisz, że funkcjonuje w prostackim środowisku a jednak ty nie potrafisz składać tak prostych zdan! Jaki wstyd! Ochyda, proszę państwa jego ciocia pewnie jest pasztetem ten zarazem śmerdzi napletem jak i również gra tam fletem, myje się grzbietem i żywi się śmieciem.

Odpowiedz
CasualPerson

CasualPerson

@NormalHumanBeing Proszę państwa, jaka prawda została tu objawiona! Zacne i jakże majestatyczne wręcz można powiedzieć iż owy użytkownik rozgromił złego napastnika rzecz jasna mówię tu o wstrętnym Alibabie Zakrzewskim I.

Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (12)

JMM_Ali_Zakrzewski

AUTOR•  

Ustrój państwa generalnie nie jest sprawą religii. Oczywiście jest wiele jego aspektów, które są przedmiotem norm religijnych ale co do zasady nie można powiedzieć, że wolą Boga jest taki czy inny ustrój.
Mamy prawo naturalne, które wynika zarówno z objawienia Bożego jak i innych źródeł i normuje podstawowe kwestie relacji państwo-jednostka. Sam jestem zwolennikiem dość szerokiego pojmowania prawa naturalnego przyjmując zasadę "lex iniusa non est lex". Państwo i prawo publiczne (ale też prywatne) musi chronić i urzeczywistniać prawo naturalne, być sprawiedliwe i słuszne.
Jednak nie uważam, że demokracja jest prawem naturalnym. Jeśli w danym państwie władza nie jest wyłoniona demokratycznie a dba o swój lud, zapewnia mu wolność, bezpieczeństwo, sprawiedliwe prawo i dobrobyt to uważam, że ma pełny mandat aby rządzić. Może, też być tak, że zdemoralizowany lud demokratycznie uchwali złe prawo np. naruszające prawo naturalne lub z innego powodu niesłuszne. Lud nie ma prawa demokratycznie uchwalać cokolwiek tylko chce. Demokracja ma swoje granice. Przykład, że jest to problem realny może być demokratyczne zwycięstwo wyborcze i dojście do władzy NSDAP w Niemczech.
Oczywiście zgadzam się, że praktyka pokazuje, iż ustrój demokratyczny najlepiej się sprawdza w ochronie praw naturalnych i wolności jednostek.

Odpowiedz
3

JMM_Ali_Zakrzewski

AUTOR•  

Jestem zwolennikiem zmniejszenia liczby województw. Na początku projektowania reformy zasadniczego podziału administracyjnego planowano utworzenie 12 województw. Województwo pomorskie i kujawsko-pomorskie miały być jednym, świętokrzyskie miało być częścią małopolskiego, opolskie częścią śląskiego a lubuskie miało być podzielone między wielkopolskie, dolnośląskie i zachodniopomorskie. Było to historycznie uzasadnione. Województwa miały być regionami, na wzór państw Europy zachodniej. Niestety, w wielu przypadkach, to nie wyszło.
Obecnie małe województwa nie radzą sobie finansowo i funkcjonują generalnie gorzej niż duże.

Popieram też, jeszcze bardziej kontrowersyjne rozwiązanie, likwidację gmin. Uważam, że obiektywnie nie istnieje coś takiego jak wspólnota gminna. Nie uważam też, że sama z siebie gmina posiada jakieś prawa. Jest to raczej sztuczna konstrukcja, która opiera się na nieprawdziwych założeniach. Po pierwsze, nie jest prawdą, że mieszkańcy gminy sami sprawują nad nią władzę lub mają szczególnie znaczący wpływ na organy gminy. Po drugie, zwłaszcza w małych gminach, często nie ma kompetentnych i fachowych osób którzy prowadziliby administrację. Szczególnie w sprawach skomplikowanych, które występują rzadko jest to poważny problem. Większość gmin, zwłaszcza małych, nie jest w stanie się sama utrzymać. Nie ma wystarczającej kontroli na wójtami czy burmistrzami, którzy często uprawiają samowolkę.
Uważam, że należałoby zlikwidować gminy i przekazać ich kompetencje powiatom. Wójt albo burmistrz powinien być fachowym (wybieranym w konkursie) delegatem zarządu powiatu na dany teren i kierować pracami delegatury urzędu powiatowego.

Odpowiedz
2