Wyjaśnienia
Na miniaturce widzicie mojego kotka Stefana te zdjęcie było robione jak był jeszcze mały był ze mną rok i 2/3 miesiące urodził się w moim domu, przywiązałam się do niego mega bardzo i to się stało w czerwcu lub lipcu nie widziałam go 2 dni postanowiłam zapytać o co chodzi, okazało się że Stefan spał u mojego taty w samochodzie mój tata nie świadomy tego zaczął jechać do pracy gdzieś 10km ode mnie go zauważył zatrzymał się i musiał go wypuścić tam oraz pokechał do pracy, jak się o tym dowiedziałam nie mogłam się pozbierać płakałam dniami i nocami nawet na mojej komuni nie bylam za bardzo szczęśliwa już do siebie dochodzę ale nadal nie mogę uwierzyć że go ze mną nie ma