Patryk

Tehnoblade

Patryk

Tehnoblade

imię: Olek

miasto: Włódź

o mnie: przeczytaj

335

O mnie

Siema to ja ja

Ostatni wpis

Tehnoblade

Tehnoblade

Jak wyobrażają cię sobie Twoi obserwatorzy! ☆☆☆ Wiek: 😃0-5 lat 😁6-10 lat 😉11-13... Czytaj dalej
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Tehnoblade

Tehnoblade

AUTOR•  
Odpowiedz
2
Tehnoblade

Tehnoblade

•  AUTOR

@ekopralka gracjan???

Odpowiedz
2

Z...z

mi sie kojarzy ze kiedys byly jakies lody ktore nazywaly sie calypso czy to prawda?

Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (28)
Tehnoblade

Tehnoblade

AUTOR•  

Fajen!!

Odpowiedz
1
Tehnoblade

Tehnoblade

AUTOR•  

Będę robić wpis potem o inceli ruchu co o tym sądzę i jakie są moje odczucia tego i co to ma wspólnego z moim wszechświatem perfekcyjnym co stworzyłem na początku

Odpowiedz
2
Tehnoblade

Tehnoblade

•  AUTOR

I kłiz o kupie też się pojawi

Odpowiedz
1
Tehnoblade

Tehnoblade

AUTOR•  

"Zweryfikowany" adres e-mail
Zapewne mało osób o tym wie, ale istnieje coś takiego jak certyfikaty adresów e-mail. Co to daje? Otóż odbiorca przy nazwie naszego maila widzi znaczek weryfikacji (prawie na każdym kliencie od gmaila po outlooka, lecz z nie każdego da się taką wiadomość z certyfikatem wysłać) Jeżeli ktoś chce się flexować weryfikacją lub po prostu ją mieć, no to zapraszam do poradnika niżej – trochę roboty przy tym jest.
Poniższy poradnik jest na PC, o Androidzie i iOS powiem później
Wchodzimy na stronę w komentarzu, podajemy swojego maila w polu, zaznaczamy captchę i klikamy send verification e-mail
Wchodzimy na maila, wklejamy kod weryfikacyjny który nam przyszedł, potwierdzamy zgody i naciskamy "Submit Request"
Naszym oczom powinien ukazać się następny kod. Znowu otwieramy maila, pobieramy plik zip który nam przyszedł, rozpakowywujemy go i wchodzimy w plik który się tam znajdował. Teraz naciskamy dalej kilka razy i przychodzi tutaj zapytanie o hasło – podajemy to hasło, co nam wyskoczyło na stronie po naciśnięciu "Submit Request", ogólnie polecam je sobie zapisać. (jeżeli ktoś będzie chciał robić certyfikat na iOS lub Android zaznaczcie opcję umożliwiającą późniejszy eksport certyfikatu)
Po podaniu hasła i naciśnięciu zakończ, pora na dostosowanie do klienta mail. Na PC, takie certyfikaty obsługuje Outlook(lipa, że taki gmail tego nie ma, no ale cóż). Wchodzimy sobie w ustawienia outlooka, "Centrum Zaufania" naciskamy "Ustawienia Centrum zaufania" no i "Zabezpieczenia poczty e-mail" – tutaj zaznaczamy opcję "Dodaj podpis cyfrowy do wysyłanych wiadomości" no i znowu naciskamy ustawienia.
W polu "Certyfikat podpisujący" naciskamy "Wybierz" i wybieramy certyfikat dotyczący maila (powinien wyskoczyć jako pierwszy), a następnie zmieniamy algorytm mieszania na SHA256.
Zatwierdzamy wszystko, no i w sumie gotowe. Jeżeli wyślemy wiadomość z outlooka (oczywiście z maila na który daliśmy certyfikat) no to odbiorca zobaczy weryfikację przy nazwie naszego maila.
No dobra, co z iOSem i Androidem? Z tym jest o wiele więcej roboty, dlatego odsyłam do filmiku w komentarzu (po angielsku) stamtąd w sumie ukradłem pomysł na ten post.
CERTYFIKAT DZIAŁA PRZEZ ROK – PÓŹNIEJ TRZEBA ODWIEDZIĆ TĄ STRONE PONOWNIE I ZNOWU POBRAĆ NOWY CERTYFIKAT
Czy opłaca się tyle robić by mieć zielony znaczek przy adresie e-mail? To pytanie pozostawiam wam.

Odpowiedz
2
Tehnoblade

Tehnoblade

AUTOR•  

bede robic kliz o kupie zapraszam

Odpowiedz
2