![](https://samequizy.pl/wp-content/uploads/2019/12/filing_images_a028a59fbe6d.jpg)
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×
Mad_Road
AUTOR•Cześć!
Tak jak obiecałam A History of Magic #06 zostało opublikowane przed wrześniem. Błędów ortograficznych i interpunkcyjnych jest na pewno masa, bo pisałam to (jak i wszystkie inne części) na telefonie (no i wszystko jasne – przynajmniej dla mnie). Jutro, a właściwie prawie dzisiaj (czytaj 'moja wyższa filozofia') postaram zniwelować większość błędów i dodać hasztagi (chyba tak to się pisze xD).
Mam nadzieję, że część się Wam spodobała, narazie :*
Mad_Road
AUTOR•Hejka^^
Dawno się nie odzywałam, nie? Co tam u Was? Bo u mnie wszystko w porządku prócz jednej rzeczy – mianowicie kolejnej części przygód panny Roadn. Część będzie trochę dłuższa i trochę mi z nią nie idzie, ale mam nadzieję, że uda mi się wrzucić ją przed wrześniem. A tak swoją drogą to kiedy zaczynacie nowy rok szkolny? Ja 4 września. Ale już idę pisać, bo pewnie strasznie przynudzam i jeszcze się nie wyrobię przed tym wrześniem.
Trzymajcie się ;)
Mad_Road
AUTOR•Hej! Kolejna część przygód Madeline ujrzała światło… nocne? Do kolejnej części obiecuję poprawe i zdradzę Wam, że Madeline… będzie piła jeszcze więcej herbaty! Nie spodziewaliście się tego, prawda? ;) Dziękuję Wam :* Dobranoc
Mad_Road
AUTOR•Dzień dobry wieczór! Co tam u Was? Powiem Wam, że za kolejną częścią będziecie musieli jeszcze trochę poczekać. Na razie jest w złym stanie, ale postaram się coś jeszcze z nią zrobić ;)
Mad_Road
AUTOR•Cześć! Czwarta już część ujrzała światło dzienne. Część pisałam trochę… automatycznie, kilka godzin przy ekranie, po których prawie nic nie napisałam :/ Kiedy to pisałam byłam taka trochę wyłączona, a chyba najgorszym momentem jest ten, w którym Dombledore nawija o tej astmie. Ale przecież najgorsze momenty są najśmieśniejsze, a pośmiać się trochę trzeba <3